Sądny dzień w Sejmie
(PAP)
Z godziny na godzinę zmieniała się sejmowa równowaga sił. Po przedpołudniowej awanturze o termin głosowania nad ustawą budżetową, które PiS z najbliższej soboty chciał przesunąć na 24 stycznia, doszło do złamania regulaminu przez marszałka Sejmu który nie poddał pod głosowanie wniosku LPR dotyczącego głosowania budżetowego.
To przelało czarę goryczy i LPR, Samoobrona, PSL, PO i SLD utworzyły koalicję przeciwko PiS-owi. Najważniejszym pytaniem jest czy i kiedy będą przedterminowe wybory.