Jest decyzja sądu ws. księdza Olszewskiego. Zostaje za kratami

Sąd Okręgowy w Warszawie w środę podjął decyzję ws. przedłużenia aresztu dla ks. Michała Olszewskiego. Po godz. 15 przychylił się do wniosku prokuratorów i przedłużył areszt o kolejne trzy miesiące. Przed budynkiem sądu od rana zbierali się zwolennicy duchownego.

Demonstracja w sprawie uwolnienia księdza Michała Olszewskiego
Demonstracja w sprawie uwolnienia księdza Michała Olszewskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada

Ksiądz Michał Olszewski, przedstawiciel Fundacji Profeto, a także dwie urzędniczki, podejrzewane o dopuszczenie się czynów karalnych w związku z wykorzystywaniem pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości, zostają areszcie. Decyzję o kolejnym przedłużeniu zastosowania wobec zatrzymanych osób sędziowie podjęli w środę po rozpatrzeniu wniosku prokuratorów.

- Chcemy wierzyć, że sędziowie są wykształconymi prawnikami i znają się na prawie i nawet jeśli mają jakieś swoje poglądy polityczno-ideowe, to jednak nie będą stosować a priori kary więzienia przed prawomocnym wyrokiem. Ten areszt zamienia się już w antycypację kary. Chcą więzić tego księdza i dwie panie urzędniczki. Na to żaden sąd nie powinien pozwolić - powiedział przed poznaniem decyzji sądu mecenas Krzysztof Wąsowski, obrońca Olszewskiego w rozmowie w programie TV Republika.

Ksiądz Michał Olszewski jest jedną z osób, które trafiły do aresztu w związku ze śledztwem dotyczącym domniemanych nieprawidłowości w przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Duchowny podejrzewany jest o uczestniczenie w działaniach, które miały prowadzić do nadużyć w wykorzystaniu pieniędzy, które powinny by przeznaczone na wspieranie ofiar przestępstw oraz finansowanie powrotu do normalnego życia osób po wyrokach.

Ksiądz pozostanie w areszcie trzy kolejne miesiące

Aresztowanie księdza oraz dwóch urzędniczek, które mogą mieć udział w nieprawidłowym gospodarowaniem środkami z Funduszu Sprawiedliwości, wywołało oburzenie zwolenników prawicy. Media związane z Prawem i Sprawiedliwością rozpowszechniały informacje o stosowaniu tortur przez służbę więzienną i zachęcały do wysyłania e-maili do aresztu śledczego Warszawa-Służewiec z apelami o zaprzestanie tortur wobec duchownego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Służba więzienna wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym zaprzeczała zarzutom. "PiS uruchomił lawinę hejtu" - ocenił wiceminister Arkadiusz Myrcha.

Sąd nie wydał jeszcze uzasadnienia decyzji o przedłużeniu aresztu. - Sąd musiał zobaczyć w tym wniosku coś, czego nikt z nas nie widział - komentował wyrok obrońca księdza Olszewskiego. Zapowiedział, że będzie czekać na uzasadnienie i zapowiada złożenie zażalenia na ten wyrok sądu.

Na korytarzu sądowym zjawili się w grupie obrońców duchownego także niektórzy politycy. Uwolnienia domaga się były minister obrony Antoni Macierewicz. Były też grupy wspierające z flagami i krzyżami.

Źródło: TV Republika

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (927)