PolskaSąd zabronił "Tygodnikowi Zamojskiemu" publikacji o miejskiej spółce. Koledzy po fachu reagują

Sąd zabronił "Tygodnikowi Zamojskiemu" publikacji o miejskiej spółce. Koledzy po fachu reagują

Sąd Okręgowy w Zamościu zakazał dziennikarzom "Tygodnika Zamojskiego" publikacji artykułów na temat miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i nakazał usunąć 5 materiałów ze strony internetowej. W geście solidarności 32 redakcje mediów lokalnych opublikowały artykuły.

Sąd zabronił "Tygodnikowi Zamojskiemu" publikacji o miejskiej spółce. Koledzy po fachu reagują
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta

12.12.2019 | aktual.: 12.12.2019 20:54

  • Dziennikarze od miesięcy opisywali kontrowersyjny przetarg na budowę farmy fotowoltaicznej
  • Zakaz sądu będzie obowiązywał przez najbliższe 11 miesięcy
  • 32 wydawców mediów lokalnych opublikowało na swoich stronach internetowych pięć tekstów, które sąd nakazał usunąć ze strony "Tygodnika Zamojskiego"

"Tygodnik Zamojski" od półtora roku opisywał sprawę przetargu ogłoszonego przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Zamościu na budowę farmy fotowoltaicznej. Przedstawiciele miejskiej spółki wybrali ofertę za 8,5 mln zł mimo że miały wpłynąć propozycje tańsze nawet o 2 mln zł. Oprócz tego tygodnik podawał, że dokumentację potrzebną do ogłoszenia przetargu przygotowywała firma, na czele której miała stać siostra szefa przedsiębiorstwa, które wygrało przetarg.

W związku z doniesieniami przedstawiciele spółki skierowali do Sądu Okręgowego w Zamościu pismo, w którym domagali się usunięcia opublikowanych tekstów oraz zakazu dalszych publikacji. Sąd przychylił się do ich wniosku.

Decyzja sądu spotkała się z licznymi głosami krytyki. Dziennikarze oraz komentatorzy życia publicznego określają wyrok jako formę cenzury prewencyjnej. W geście solidarności 32 wydawców lokalnych z całej Polski, skupionych w Stowarzyszeniu Gazet Lokalnych, dziś rano opublikowało w swoich serwisach internetowych artykuły "Tygodnika Zamojskiego", które sąd nakazał usunąć.

Prezydent miasta popiera wyrok

Wyroku sądu broni z kolei prezydent Zamościa Andrzej Wnuk. - Z zasady jestem przeciwny tego typu zabezpieczeniom powództwa. Jako były dziennikarz uznaję, że tego typu zabezpieczenia powinny przysługiwać w przypadkach drastycznych. Ponieważ znam kulisy sprawy, obiektywnie oceniam, że taki przypadek nastąpił - powiedział w rozmowie z Onetem.

Źródło: Onet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (247)