Trwa ładowanie...

Sąd wstrzymał decyzję o odebraniu dzieci przybranemu ojcu

Na wniosek prokuratury sąd wstrzymał decyzję o odebraniu przybranemu ojcu trójki osieroconych dzieci z Myszkowa k. Częstochowy. Trzy dziewczynki w wieku od 4 do 16 lat miały trafić do pogotowia opiekuńczo-wychowawczego po tym, jak 6 listopada zmarła ich matka.

Sąd wstrzymał decyzję o odebraniu dzieci przybranemu ojcuŹródło: WP, fot: Łukasz Szełemej
d3n9xc0
d3n9xc0

O wstrzymaniu decyzji sądu poinformowała Prokuratura Krajowa. To na jej polecenie Prokuratura Rejonowa w Myszkowie zaskarżyła decyzję tamtejszego sądu o umieszczeniu dziewczynek w pogotowiu opiekuńczo-wychowawczym. Sprawę rozpatrywać będzie jeszcze w II instancji Sąd Okręgowy w Częstochowie - to on ostatecznie zdecyduje o dalszym losie dzieci.

Sprawa była głośna w mediach. W październiku 2016 r. umierająca matka trzech dziewczynek poprosiła w odręcznym piśmie do Sądu Rejonowego w Myszkowie, aby opiekę nad dziećmi powierzyć jej partnerowi życiowemu, ponieważ ona sama nie ma krewnych, którzy mogliby się nimi zająć, a ojciec dzieci nie żyje. Kobieta zmarła 6 listopada.

Jej partner wniósł do sądu o ustanowienia go rodziną zastępczą dla osieroconych dzieci, ale 25 listopada br. sąd rodzinny oddalił ten wniosek i polecił umieścić dziewczynki w pogotowiu opiekuńczo-wychowawczym. Decyzję tę uzasadniono trudną sytuacją materialną mężczyzny - mieszka z dziećmi w lokalu komunalnym, którego nie jest formalnie użytkownikiem i zalega z czynszem. On sam tłumaczył, że popadł w długi, ponieważ wszystkie pieniądze przeznaczał na leczenie mamy dziewczynek.

Zwrócił się do władz miasta o przyznanie mu praw do mieszkania, ale dostał odpowiedź, że najpierw musi uzyskać sądownie prawo do opieki nad dziećmi.

d3n9xc0

W zażaleniu prokuratura zwróciła uwagę, że dzieci są emocjonalnie związane ze swoim opiekunem, który dba o ich byt i bezinteresownie wspierał je w okresie choroby i po śmierci ich matki. Prokuratura powoływała się na opinie kuratora zawodowego i informacje Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Myszkowie.

W sprawę zaangażowało się też Ministerstwo Sprawiedliwości. Rodzinę odwiedził m.in. wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który pomógł w przygotowaniu kolejnego wniosku o wstrzymanie decyzji o odebraniu dzieci do czasu prawomocnego orzeczenia sądu o ich losach.

oprac. Katarzyna Bogdańska

d3n9xc0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n9xc0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj