Sąd oddalił kasację. Mariusz T. pozostanie w zamkniętym ośrodku
Zabójca i pedofil Mariusz T. pozostanie w ośrodku w Gostyninie. Wątpliwości co do decyzji o jego izolacji rozstrzygnął w listopadzie 2016 roku Trybunał Konstytucyjny - uznał Sąd Najwyższy, który oddalił kasację jego adwokata, kwestionującą umieszczenie mężczyzny w ośrodku.
Prawomocną decyzję o izolowaniu tam Mariusza T. podjął w kwietniu 2014 roku Sąd Apelacyjny w Rzeszowie. Pełnomocnik T. złożył wtedy skargę kasacyjną do Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Postępowania w sprawie uznania osoby za niebezpieczną, zgodnie z ustawą, są prowadzone według procedury cywilnej.
W kwietniu 2015 roku Sąd Najwyższy odroczył rozpoznanie do czasu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy stanowiącej podstawę prawną dla decyzji o umieszczeniu w ośrodku. Do Trybunału Konstytucyjnego trafiły odnoszące się do tej ustawy wnioski prezydenta, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz pytania prawne sądów.
W listopadzie 2016 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że główne spośród zaskarżonych przepisów są zgodne z konstytucją. Trybunał uznał konstytucyjność ustawowej definicji osoby stwarzającej zagrożenie i przesłanek umieszczania jej w ośrodku w Gostyninie.
Dwa miesiące po wyroku Trybunału Konstytucyjnego Sąd Najwyższy powrócił do sprawy izolacji Mariusza T. i na posiedzeniu niejawnym pod koniec stycznia zdecydował o oddaleniu kasacji (o czym wówczas nie informowano).
W skardze kasacyjnej pełnomocnik Mariusz T. zarzucił m.in. nieprzedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu przez sądy rozpatrujące sprawę jego klienta pytania prawnego w sprawie ustawy.
Sprawa Mariusza T. - pedofila skazanego w 1989 roku za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na mocy amnestii na 25 lat więzienia - była głośna w mediach od początku 2014 roku, kiedy mężczyzna zakończył odbywanie kary 25 lat więzienia.