Sąd nie aresztował lekarza podejrzanego o usunięcie ciąży
Bielski sąd okręgowy podtrzymał decyzję Sądu Rejonowego w Cieszynie, który nie aresztował lekarza podejrzanego o usunięcie 6-miesięcznej ciąży - poinformował rzecznik bielskiego sądu Jarosław Sablik.
Aresztowania chirurga z Cieszyna Stanisława K. domagała się cieszyńska prokuratura rejonowa, która zarzuca mu przerwanie 6-miesięcznej ciąży bez zgody kobiety oraz pozbawienie jej płodności. Czyny te zagrożone są karą do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia podczas rutynowej operacji przepukliny pachwinowej u 48-letniej pacjentki z Zebrzydowic. Chirurg, a także kobieta, utrzymują, że nie wiedzieli o ciąży. Lekarz wyciął pacjentce macicę. Dziecko - zdrowy chłopczyk - zmarł.
Po zabiegu lekarz sam zgłosił się na policję. Zdaniem policji kobieta zapewniała lekarzy, że podczas badania ginekologicznego wszystko było w porządku. Prawdopodobnie jednak w ogóle nie była badana.
Lekarz cieszy się dobrą opinią w szpitalu. Nadal pracuje. Kobieta jest matką dwojga dzieci. Po zabiegu nie złożyła skargi na chirurga.