Sąd cywilny pierwszy raz unieważnił małżeństwo w ślad za Kościołem
Po raz pierwszy we Włoszech sąd cywilny uznał wydane przez trybunał kościelny orzeczenie o nieważności małżeństwa.
15.02.2008 | aktual.: 15.02.2008 19:13
Sąd apelacyjny w Salerno na południu kraju, uwzględniając wydany wcześniej wyrok sądu kościelnego, stwierdził nieważność małżeństwa. Powodem było to, że mężczyzna ukrył przed swą przyszłą żoną, że zażywa narkotyki.
Młodzi ludzie z regionu Kampania pobrali się w 1993 roku. Dopiero po ślubie kobieta odkryła, że jej mąż jest narkomanem, i właśnie to było powodem separacji, o którą wystąpiła do sądu cywilnego. Jednocześnie sprawa została skierowana do trybunału diecezjalnego, który wydał orzeczenie o nieważności małżeństwa, zawartego przez kobietę nieświadomą narkomanii męża.
Uzyskawszy kościelne orzeczenie, byli małżonkowie zwrócili się następnie do sądu cywilnego o uznanie nieważności. Sąd przychylił się do ich wniosku, uznając wcześniej wydany wyrok kościelny.
Niektórzy przedstawiciele włoskiej adwokatury wyrażają uznanie dla - jak mówią - "historycznej i odważnej" decyzji sądu. Zwracają też uwagę na niezwykle istotny precedens we włoskim sądownictwie.
To ważny moment otwarcia państwa włoskiego na zasady Kościoła - oświadczył komentując tę decyzję szef stowarzyszenia adwokatów zajmujących się sprawami rozwodowymi Gian Ettore Gassani.
Sylwia Wysocka