Saakaszwili apeluje o "zatrzymanie rosyjskiej agresji"
Prezydent Gruzji Micheil
Saakaszwili zwrócił się do NATO i ONZ o "zatrzymanie
rosyjskiej agresji". Uczynił to w wywiadzie dla niemieckiego
dziennika regionalnego "Rhein Zeitung", który ukaże się w
poniedziałek.
10.08.2008 | aktual.: 10.08.2008 18:23
Myślę, że mają oni (NATO i ONZ)
moralny obowiązek: powinni przemówić jednym głosem, aby zatrzymać rosyjską agresję - oświadczył szef państwa gruzińskiego.
Nie wystarczy wzywać obie strony do umiaru - apelował. Nasi obywatele umierają. I ostatnią rzeczą jakiej pragną jest kontynuowanie tej gry. Rosyjskie czołgi mają półtorej godziny drogi ze stolicy Osetii Płd. do Tbilisi.
Saakaszwili twierdzi w wywiadzie, że Rosjanie "chcą całej Gruzji" i że alarmował w tej sprawie "na różnych szczeblach dyplomatycznych". Prezydent Gruzji uważa, że Moskwie chodzi o interesy energetyczne Rosji i dąży w związku z tym do "zmiany rządów" w Tbilisi.
Saakaszwili powiedział dziennikarzowi "Rhein Zeitung": "Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oświadczył w obecności wysokich przedstawicieli dyplomatycznych, że chce "wyeliminować" Gruzję".