Są nowe taśmy ws. Amber Gold. "Wiadomości" zestawiły jedną z wypowiedzi ze słowami Tuska
Pojawiły się nowe stenogramy dotyczące afery Amber Gold. Na jednej z nich słychać Katarzynę P. w rozmowie z bratem, który mówi o firmie LOT, że ta niedługo upadnie. "Wiadomości" zestawiły te słowa z późniejszą wypowiedzią Donalda Tuska.
25.06.2017 | aktual.: 25.06.2017 21:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Portal wPolityce.pl opublikował w niedzielę kilka fragmentów stenogramów z nagranych rozmów Marcina P., które w poniedziałkowym wydaniu ujawni "wSieci".
"Wiadomości" TVP skupiły się na fragmencie rozmowy dotyczącej LOT-u między Katarzyną P., żoną Marcina P., szefa spółki Amber Gold z jej bratem Andrzejem J.
To opublikowany fragment:
Andrzej J.: No co tam, no jak tam?
Katarzyna P.: No co ma być, no dobrze no, no wiesz na co dzień, to raczej nie jest codzienna sytuacja, ale…
AJ: Ch… tam, może się kur… odczepia wreszcie…
KP: Nie no, mam taką nadzieję no, powiem tak…
AJ: Kur… myślę, że… ja mam kolegę wiesz co, tutaj całego szefa w PG nie, tutaj w Gdańsku…
KP: Ale wiesz co, to ja ci powiem Andrzej, że ja się nie chcę w żadnych kolegów bawić.
AJ: Nie, ale słuchaj, ci mówię słuchaj, bo on jest tutaj cały naczelnik… (…)
KP: Bez szczegółów rozmawiamy, tak?
AJ: No, ale wiesz co on mi powiedział? Że wystarczyłby jeszcze miesiąc (…) żeby LOT upadł- kumasz? (…) dosłownie miesiąc i ten kur… Eurolot i te rozumiesz wszystko, by nie dali rady - kumasz? Miesiąc, jeszcze miesiąc i to oni musieliby…
KP: Ale uwierz mi, że prędzej czy później tak będzie, bo to jest zepsuta instytucja, niemądrzy ludzie, nie potrafią prowadzić interesu - do dupy, do niczego się nie nadają i nikt ich nie ruszy. Jeśli ktoś od dziesięciu lat nie prosperuje tak, jak powinien, to nic się nie zmieni w miesiąc. Oni upadną, tylko kwestia czasu…
- Tu słyszymy na tych taśmach potężne nadzieje i głośno wypowiedziane słowa, że gdyby jeszcze kilka tygodni, gdyby jeszcze trochę to LOT doprowadzono by do bankructwa, a ten rynek zostałby przejęty przez OLT Express, czyli spółkę-córkę Amber Gold - mówił w materiale TVP Michał Karnowski z "wSieci".
"Wiadomości" zestawiły słowa brata Katarzyny P. dotyczące możliwego upadku LOT-u ze słowami ówczesnego premiera Donalda Tuska z 13 stycznia 2013 roku.
- Najwyższy czas, żeby zerwać z doktryną, że LOT jest firma, którą należy ratować za wszelką cenę, niezależnie od realiów, tylko dlatego, że nazywa się LOT i ma piękną tradycję - przypomniano słowa szefa rządu.
Afera Amber Gold
Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 roku i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. 13 sierpnia 2012 roku ogłosiła likwidację. Tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.
O sytuacji spółki Amber Gold zrobiło się głośno w lipcu 2012 r., kiedy linie OLT Express zaczęły mieć kłopoty finansowe - zawieszono wówczas wszystkie rejsy regularne przewoźnika, a następnie spółka poinformowała, że wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze.
Sprawę bada m.in. sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold. W mijającym tygodniu komisja przesłuchała Michała Tuska.
- Obaj z ojcem wiedzieliśmy, że Amber Gold, mówiąc kolokwialnie, to lipa – powiedział syn byłego premiera.
Źródło: wPolityce.pl, "Wiadomości" TVP, PAP