Koszmarny wypadek pod Warszawą. Cztery osoby w szpitalu, w tym dziecko
We wtorek rano wszystkie służby w Zielonce zostały postawione na równe nogi. Przy skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Mazurskiej doszło do poważnego wypadku z udziałem aż trzech pojazdów. Cztery osoby, w tym kilkuletnie dziecko, trafiły do szpitala.
12.03.2024 | aktual.: 12.03.2024 16:40
Jeden z samochodów zlekceważył czerwone światło sygnalizatora. Doszło do bardzo mocnego uderzenia bocznego Volkswagena Caddy i Toyoty Camry. Następnie auto dostawcze odbiło się i siłą rozpędu uderzyło czołowo w autobus linii Wołomin – Ząbki.
Na miejsce natychmiast ruszyła straż pożarna PSP Wołomin, OSP Zielonka, OSP Ząbki oraz 4 karetki pogotowia i policja. Jednak pierwszej pomocy udzielali już poszkodowanym świadkowie, jednym z nich był druh Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z OSP Marki.
— Za pomocą sprzętu hydraulicznego straż pożarna dokonała dostępu do rozbitych pojazdów i wydobyła zakleszczone, ranne osoby – powiedział mł. kpt. Jan Sobków, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sumie do szpitala trafiły cztery osoby, w tym kilkuletnie dziecko. Najciężej ranna była kobieta kierująca Volkswagenem. Jej stan określany jest jako bardzo ciężki. Pasażerom i kierującemu liniowym busem nic się nie stało. Szczegóły i przyczyny tego zdarzenia będą teraz ustalać funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.
Źródło: WWL112.pl