Kobieta wyrzuciła przez okno 160 tysięcy złotych
To były wszystkie oszczędności jej życia. Mieszkanka Oławy wyrzuciła przez okno swojego mieszkania spakowane do reklamówki 160 tysięcy złotych. Kobieta była pewna, że w ten sposób uchroni je przed włamywaczami. Przekonał ją do tego fałszywy policjant.
- We wtorek na telefon stacjonarny zadzwonił do niej mężczyzna podający się za policjanta wrocławskiej komendy. Rozmówca poinformował kobietę, że wspólnie z innymi funkcjonariuszami rozpracowuje grupę przestępczą, która włamuje się do mieszkań.
Jak dodał, obecnie sprawcy planują włamać się do mieszkania 60-latki. Fałszywy policjant przekonał kobietę, że może pomóc w zatrzymaniu sprawców - opowiada asp. szt. Wioletta Polerowicz z policji w Oławie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielki atak zimy w Belgii. Śnieg sparaliżował Brukselę
Fałszywy policjant poprosił kobietę, by spakowała wszystkie posiadane w domu oszczędności, włożyła je do reklamówki, a następnie czekała na sygnał, kiedy pakunek wyrzucić przez okno.
Po akcji pieniądze miały do niej wrócić. - Aby rozwiać wątpliwości 60-latki, rozmówca poprosił ją nawet, by potwierdziła jego tożsamość. Miała zadzwonić na numer alarmowy 112 - mówi Polerowicz.
Kobieta faktycznie wystukała w telefonie numer 112, tyle że wcześniej nie przerwała połączenia z oszustem. W efekcie ten przekazał telefon wspólnikom, którzy zapewnili ofiarę, że ta rozmawia z prawdziwym funkcjonariuszem.
60-latka posłusznie wyrzuciła więc pieniądze przez okno. Reklamówka szybko zniknęła. Rzekomy policjant nigdy więcej już nie zadzwonił. Dopiero wtedy oławianka zorientowała się, że to oszustwo.
Źródło: Tuwroclaw.com