Stali na światłach. Strażnik z Lublina zwrócił kierowcy uwagę. Za chwilę został pobity
Wczoraj na jednej z ulic doszło do pobicia funkcjonariusza Straży Miejskiej z Lublina. Mężczyzna zwrócił uwagę kierowcy opla, że nie ma powietrza w oponie. Po chwili został pobity przez mężczyznę i kobietę. Jak się okazało, kierujący oplem był nietrzeźwy.
23.02.2024 10:10
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Lublinie na ul. Lubelskiego Lipca ’80, przed skrzyżowaniem z ul. Stadionową. Wracający ze służby funkcjonariusz Straży Miejskiej, stojąc na światłach, zwrócił uwagę kierującemu oplem, że nie ma powietrza w oponie. W środku pojazdu, oprócz kierowcy, siedziała 26-letnia kobieta.
Zobacz także
Kiedy funkcjonariusz Straży Miejskiej wyczuł woń alkoholu od kierującego, chciał uniemożliwić mu dalszą jazdę. W tym momencie doszło do pobicia funkcjonariusza na środku ulicy przez parę z opla. Był on przez nich atakowany aż do czasu przyjazdu policjantów. Sytuacja ta trwała około 10 minut.
Zobacz także
Oboje naruszyli również nietykalność cielesną lubelskich wywiadowców, którzy przyjechali na miejsce interwencji. Okazało się, że kierujący oplem miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na miejscu interweniował również zespół ratownictwa medycznego, który opatrzył rannego w głowę strażnika miejskiego. Doznał on m.in. obrażeń głowy, m.in. ma rozcięty łuk brwiowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agresywna para została zatrzymana. Wkrótce oboje staną przed sądem i odpowiedzą za swoje zachowanie. Zdarzenie zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.