Przemyt 30 kg bursztynu na granicy w Zosinie. Samochód "naszpikowany był bursztynową kontrabandą"
Funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej udaremnili przemyt blisko 30 kg bursztynu na przejściu granicznym w Zosinie. Jantar próbował przemycić do Polski obywatel Ukrainy, kierujący pojazdem ciężarowym.
Samochód ciężarowy, którym granicę w Zosinie przekraczał mieszkaniec Ukrainy, wręcz naszpikowany był bursztynową kontrabandą. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej znaleźli tę kopalną żywicę m.in. w siedzeniach i pod siedzeniami, a także w bocznych ściankach pojazdu. Były to zarówno drobne, jak i duże bryły nieoszlifowanego bursztynu.
Wcześniej ciężarówka została przeskanowana na urządzeniu RTG, co potwierdziło, że ukryty jest w niej przemyt oraz ułatwiło funkcjonariuszom dotarcie do skrytek. Rynkowa wartość bursztynu może sięgać nawet ponad 300 tys. zł.
Funkcjonariusze zajęli przemycany towar, a przeciwko obywatelowi Ukrainy wszczęli postępowanie karne skarbowe. Na poczet grożącej kary mężczyzna wpłacił 10 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kierowca nie zauważył lawety na autostradzie. Auto wystrzeliło w powietrze
W tym roku to kolejny już duży przemyt bursztynu udaremniony na granicy w Zosinie. W marcu funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Zosina wykryli w schowkach pojazdu osobowego okazałe bryły bursztynu o łącznej wadze 37 kg.