20‑latek zniknął pod powierzchnią wody. Mężczyzna nie żyje
W Jeziorze Łopienno w woj. wielkopolskim utonął 20-letni mężczyzna. Jego zwłoki znaleziono około 30 metrów od brzegu. Okoliczności tej tragedii ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora.
We wtorek policjanci z Gniezna zostali powiadomieni o tym, że na niestrzeżonej plaży w Jeziorze Łopienno topi się młody mężczyzna. We wskazane miejsce natychmiast skierowano policjantów, medyków oraz strażaków.
Jak ustalono z plaży w Laskowie, około godziny 19:20, w kierunku brzegu w Łopiennie wypłynęło trzech młodych mężczyzn, mieszkańców Żydowa. W pewnym momencie jeden z nich zaczął tracić siły i wołał o pomoc. Zaraz potem zniknął pod powierzchnią wody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W akcję ratowniczą zaangażowali się świadkowie tej sytuacji, którzy zareagowali natychmiast i powiadomili służby. Jeden z mężczyzn wskoczył do wody i wypłynął na pomoc, nurkował, niestety nie udało mu się odnaleźć mężczyzny wołającego o pomoc. Kolejni plażowicze za pomocą łódki i deski wyciągnęli z wody 20-latka i 21-latka, którzy towarzyszyli swojemu zaginionemu koledze. Niestety w wodzie został ich 20-letni kolega.
Młodego mężczyznę, około 30 metrów od linii brzegowej odnaleźli i wyciągnęli na brzeg przybyli na miejsce strażacy. Niestety, pomimo prowadzonej reanimacji, mężczyzna zmarł.
Na miejscu zdarzenia pracowała policyjna grupa dochodzeniowa-śledcza. Decyzją prokuratora ciało 20-latka zabezpieczono do sekcji zwłok. Teraz wyjaśnianiem wszelkich okoliczności utonięcia mężczyzny zajmą się policjanci z Kłecka.
Czytaj również: