Nie wojny a krzyżowanie się z Homo sapiens mogło doprowadzić do wyginięcia neandertalczyków
Zniknięcie z powierzchni Ziemi neandertalczyków w dalszym ciągu stanowi dla naukowców nierozwiązaną zagadkę, chociaż pojawiało się w tym kontekście wiele różnych koncepcji. Jest możliwe, że pośrednio przyczynili się do tego nasi przodkowie. Nie stało się to jednak w wyniku walk. Naukowcy w nowych badaniach proponują nieco inne wyjaśnienie.
30.11.2022 12:28
Wyginięcie neandertalczyków stanowi zagadkę dla uczonych. Najlepsze obecnie wyjaśnienia jako przyczyny podają współzawodnictwo o zasoby z Homo sapiens, czy wręcz pokonanie konkurentów przemocą. Jednak naukowcy z Natural History Museum proponują inne wyjaśnienie. Według nich neandertalczycy zniknęli z powierzchni Ziemi nie w wyniku walk, a poprzez seks z Homo sapiens. W ten sposób, jak sugerują badacze, neandertalczycy zostali zwyczajnie wchłonięci do populacji Homo sapiens.
Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma "PaleoAnthropology" (DOI: 10.48738/2022.iss2.130).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeszłość Homo sapiens i neandertalczyków
Uważa się, że drogi neandertalczyków i Homo sapiens rozeszły się około 600 tys. lat temu. Neandertalczycy zasiedlili przede wszystkim Europę i Azję, docierając nawet do Syberii. Próbowali przez jakieś 400 tys. lat zaadaptować się do o wiele chłodniejszego klimatu, z którym mamy do czynienia obecnie. Z drugiej strony Homo sapiens rozwijali się na terenie Afryki. Do spotkania obu typów praludzi dojść miało około 250 tys. lat temu, kiedy to nasi protoplaści zaczęli zapuszczać się poza obszar Afryki.
Aktualnie szacuje się, że około 2 proc. genomu obecnego u żyjących poza Afryką ludzi pochodzi od neandertalczyków. Źródłem problemów z dokładniejszym określeniem tego odsetka może jednak być brak wystarczającego materiału badawczego. Jak dotąd bowiem udało się zsekwencjonować jedynie 32 genomów neandertalczyków, co niestety nie daje naukowcom zbyt dużych możliwości. Nic więc dziwnego, że liczą na to, że postęp technologiczny umożliwi im dokładniejsze zbadanie tych genów.
Dlaczego krzyżowanie się z Homo sapiens mogło stać się destrukcyjne dla neandertalczyków?
Wspomniane 2 proc. genomu neandertalczyków nie pojawiło się jednak u obecnych ludzi na skutek pierwszego zetknięcia się z Homo sapiens. Najprawdopodobniej jest to skutek znacznie większych migracji w wykonaniu Homo sapiens, które miały miejsce około 60 tys. lat temu. Nie da się jednak jednoznacznie stwierdzić, w jakich okolicznościach dochodziło wtedy do krzyżowania się Homo sapiens i neandertalczyków. Nie zawsze też rezultatem takiego krzyżowania się było pojawienie się potomstwa. Naukowcy sugerują tutaj nawet, że tak jak w przypadku niektórych gatunków np. roślin mogło to być możliwe tylko w jedną stronę.
Do zniknięcia neandertalczyków mogła doprowadzić postępująca w tych warunkach hybrydyzacja. Pamiętajmy, że w tamtym czasie grupy neandertalczyków nie były już tak liczne. Były też dość znacznie rozproszone. Dodajmy do tego fakt, że DNA mitochondrialne jest dziedziczone przez potomstwo płci żeńskiej. Skoro zatem obserwuje się jego brak u ludzi współczesnych mogło to oznaczać, że potomstwo mogło pochodzić tylko od mężczyzn-neandertalczyków oraz kobiet-Homo sapiens, nie odwrotnie. Istnieją również dowody na to, że powstające w ten sposób "hybrydy" płci męskiej mogły być mniej płodne, niż te płci żeńskiej.
W rezultacie zetknięcie się z Homo sapiens oraz utrzymywanie z nimi relacji seksualnych mogło przyczynić się do tego, że geny neandertalczyków mogły zacząć stopniowo zanikać. Póki co nie można jednak w 100 proc. potwierdzić tej koncepcji, ponieważ jest również możliwe, że genomy neandertalczyków, jakimi obecnie dysponuje świat nauki, są zwyczajnie w zbyt małym stopniu reprezentatywne. Rezultaty zaś tego typu badań mogą się okazać istotne również w kontekście innych praludzi, takich jak chociażby denisowianie.
Źródło: DziennikNaukowy.pl