Niesamowite znalezisko. Ulewa odsłoniła coś bardzo cennego
Do niezwykle cennego odkrycia doszło w Queensland w Australii, gdzie poszukiwacz-amator podczas wieczornego spaceru zauważył coś niezwykłego. Z ziemi wystawał szafir. Kamień okazał się cenniejszy niż mężczyzna początkowo przewidywał.
Australijski poszukiwacz, Matt Betteridge, zamieścił na swoim kanale w mediach społecznościowych nagranie, w którym chwali się niezwykle cennym znaleziskiem. Podczas wieczornego spaceru niedaleko swojego domu w Queensland zauważył, że z ziemi wystaje coś, co może okazać się wartościowym kamieniem.
Szukanie szafirów z latarką
To nie był przypadkowy spacer. Okolica, w której dokonano niezwykłego znaleziska znana jest jako Eldorado dla łowców klejnotów. A ostatnie dni to doskonały okres na takie poszukiwania - skarb można znaleźć bez konieczności kopania. Wszystko dzięki częstym ulewom, które zmyły warstwę gleby, odsłaniając prawdziwe klejnoty. Wystarczy jedynie spacer z latarką. Ogromny szafir, o którym mowa, to efekt takiego właśnie poszukiwania.
Znalezisko przerosło oczekiwania
Na udostępnionym na TikToku nagraniu można zauważyć, jak Matt Betteridge odnajduje niepozornie wystający z ziemi kamień. Pierwsze próby jego wydobycia pokazują, że jest on większy niż się wydaje. Gdy wreszcie udaje się go wyciągnąć, słychać, że poszukiwacz sam był w szoku. Szafir był ogromny. Po oczyszczeniu oraz późniejszym zważeniu okazało się, że liczył sobie aż 834 karatów, a jego szacowana wartość to 12500 dolarów.
Według wstępnych planów poszukiwacz nie zamierza umieszczać znalezionego kamienia w biżuterii. Chce, by jego szafir pozostał okazem w takiej formie, w jakiej został znaleziony.