Woda najcieplejsza od setek lat. Wielka Rafa Koralowa umiera
Jeśli ludzkość nie podejmie szybkich działań, jeden z najpiękniejszych naturalnych cudów świata przepadnie - pisze dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla klimatu".
"Najwyższe temperatury oceanów od czterech stuleci zagrażają Wielkiej Rafie Koralowej" – już sam tytuł nowego badania pokazuje, że to, co dzieje się z jednym z najsłynniejszych naturalnych cudów świata, nie jest normalne. Analiza opublikowana na łamach prestiżowego czasopisma "Nature" wskazuje, że bezpośrednim zagrożeniem jest błyskawiczne (z perspektywy geologicznej) tempo wzrostu temperatury wód. Obecnie rafa jest już narażona na tak wysokie temperatury, że do wybielania koralowców może dochodzić już niemal każdego roku.
Wielkie rafa, wielki problem
Na początku sierpnia komitet UNESCO podjął decyzję, by nie umieszczać Wielkiej Rafy Koralowej na liście cudów znajdujących się w zagrożeniu. Jednak naukowcy sprzeciwili się temu i stwierdzili, że na podstawie nowych dowodów zagrożenie jest niezaprzeczalne i naprawdę poważne.
Ostatnie masowe bielenia pokrywają się z najgorętszymi latami od 1620 r. Do tych największych doszło w latach 2017, 2020 i 2024 r., przy czym obecny rok przyniósł zarówno rekordowe temperatury wody, jak i rekordową skalę bielenia koralowców. I to z dużą przewagą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kiedy nanosiłem dane temperatury wody z 2024 r., musiałem trzykrotnie sprawdzić swoje obliczenia. Były poza skalą – znacznie powyżej poprzedniego rekordu z 2017 r. Prawie nie mogłem w to uwierzyć. Niestety, masowe bielenie koralowców miało miejsce w tym roku ponownie - mówi dr Benjamin Henley, główny autor badania z australijskiego Uniwersytetu Wollongong.
- Jeśli nie podejmiemy szybkich, skoordynowanych i ambitnych działań na skalę światową w celu walki ze zmianą klimatu, najprawdopodobniej będziemy świadkami upadku jednego z najbardziej spektakularnych cudów natury na Ziemi - komentuje Henley. - Jeśli zbierze się wszystkie dowody, nieuchronność oddziaływania wysokich temperatur na rafę w nadchodzących latach jest uderzająca. To coś, co naprawdę mnie porusza.
Ochrona klimatu to ochrona rafy
Żeby ocenić temperatury Morza Koralowego w ostatnich 400 latach, zespół badawczy wykorzystał dane geochemiczne z wcześniej zebranych rdzeni koralowców w tym regionie. Naukowcy przyjrzeli się również symulacjom temperatury powierzchni morza z uwzględnieniem i bez wpływu zmiany klimatu. Na tej podstawie doszli do jednoznacznego wniosku: wzrost temperatur w wodach otaczających Wielką Rafę Koralową to wynik kryzysu klimatycznego spowodowanego przez człowieka.
- Nie ma żadnego "jeśli", "ale" lub "może". Temperatury oceanów podczas tych wydarzeń bielenia są bezprecedensowe w ciągu ostatnich czterech stuleci - podkreśla prof. Helen McGregor, współautorka badania z Uniwersytetu Wollongong.
Dlatego zdaniem naukowców najważniejsze, co można zrobić dla przyszłości rafy, to ochrona klimatu i wyeliminowanie emisji gazów cieplarnianych.
- Wielka Rafa Koralowa stoi w obliczu katastrofy, jeśli problem zmiana klimatu nie zostanie natychmiast rozwiązany. Te same koralowce, które żyły przez setki lat i dostarczyły nam danych do naszych badań, same są dziś poważnie zagrożone - zauważa McGregor.
Rafa odporna, ale…
Great Barrier Reef Marine Park Authority to instytucja powołana przez australijski rząd, która zajmuje się ekosystemem Wielkiej Rafy Koralowej. W drugiej połowie sierpnia opublikowała raport, w którym wskazuje, że cud natury wciąż wykazuje odporność, a w ostatnich latach niektóre tworzące go organizmy odżyły.
- W raporcie napisano, że stan niektórych gatunków koralowców poprawił się w ciągu ostatnich pięciu lat: z "bardzo złego" na "słaby". Nie powinniśmy się tym zbytnio ekscytować. Oznacza to, że kilka szybko rosnących gatunków koralowców wraca do zdrowia - wyjaśnia prof. Ove Hoegh-Guldberg, ekspert ds. środowiska z Uniwersytetu w Queensland.
Zresztą sam raport też nie rozbudza przesadnych nadziei. "Ogólne perspektywy Wielkiej Rafy Koralowej nadal wskazują na przyszłe pogorszenie, głównie z powodu zmiany klimatu" - wskazują jego autorzy.
Ostatnie uwolnienie
Sam Hoegh-Guldberg wspomina na łamach "The Conversation" swą wizytę na południowej części Wielkiej Rafy Koralowej z początku 2024 r., gdzie doszło do masowego wybielenia i obumarcia koralowców.
- Obraz był druzgocący. Ogromne połacie koralowców zostały wybielone na upiornie biały kolor. Przeplatały się z jasnymi błyskami różu i błękitu: było to ostateczne, rozdzierające serce uwolnienie pigmentu koralowego, gdy organizm podejmuje ostatnią próbę przetrwania. Od tamtej pory dowiedziałem się, że większość tych koralowców jest już martwa - wspomina prof.
I podsumowuje: - Jeśli ludzkość nie podejmie drastycznych działań w celu zatrzymania zmiany klimatu, stracimy piękne, złożone rafy, które istniały na Ziemi przez tysiąclecia.
Dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu"