Duży problem w Bielsku-Białej. Turyści blokują drogę
Kierowcy autobusów MZK Bielsko-Biała borykają się z dużym problemem na pętli linii nr 8, którą można dojechać pod dolną stację kolejki gondolowej na Szyndzielnię w Beskidzie Śląskim, chętnie odwiedzaną przez osoby z całego Śląska. Wszystko przez źle zaparkowane przez turystów samochody.
Na czym polega problem? W weekendy autobus miejski linii nr 8 nie może zawrócić na pętli na al. Armii Krajowej, nieopodal dolnej stacji kolei linowej na Szyndzielnię. Wszystko przez zaparkowane tam samochody.
Problem znany jest od lat i głównie sezonowy i weekendowy. Kiedy tylko zaczyna się okres letni, na pętli, a niejednokrotnie również wzdłuż al. Armii Krajowej prowadzącej do kolejki na Szyndzielnię, można zobaczyć sznur zaparkowanych samochodów. Głównie turystów.
Zobacz też: Zakaz hodowli zwierząt futerkowych. "Prezydent zachowuje się tak, jak chce prezes"
Aby tam dojechać, łamią zakaz wjazdu z wyłączeniami, o którym informuje znak ustawiony już przy rondzie gen. Augusta Emila Fieldorfa Nila, a w przypadku pętli autobusowej także zakaz postoju.
- Zaparkowane tam samochody uniemożliwiają autobusom wykonanie manewru zawracania. Nasze pogotowie techniczne interweniuje w tym miejscu prawie co weekend. Ostatnio mieliśmy przypadek, że autobus trzeba było wyciągać, bo nie mógł nawrócić - mówi prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej Hubert Maślanka.
Na miejsce wielokrotnie były też wzywane patrole policji i straży miejskiej. Tylko od 1 czerwca do 31 sierpnia br. strażnicy interweniowali wobec kierowców w tej sprawie 14 razy.
mp