Rzymkowski: Nowoczesna to przybudówka PO. Szczerba: Kukiz'15 nie powinno stać w rozkroku

W rozmowie z Małgorzatą Serafin Rzymkowski powiedział, że wyniki najnowszych sondaży „to chyba dobra wiadomość”, ponieważ tendencje w przypadku poparcia dla Kukiz’15 są stabilne. - Cieszymy się z tego sondażu, on daje nadzieję, że rządy PiS-u przejdą do historii, prędzej niż się wydawało - ocenił z kolei Szczerba. Dodał, że zarówno złożony przez PO wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu, jak i sondaże pokazują, że polskie społeczeństwo rozumie i odpowiada na 17 miesięcy rządów PiS.

Rzymkowski tłumaczył, dlaczego Kukiz’15 chce wstrzymać się od głosu ws. wotum nieufności wobec rządu. – Nie chcemy odpowiadać za ten rząd – podkreślił. Dodał, że Witold Waszkowski jest „jednym z najgorszych ministrów spraw zagranicznych”. Z drugiej strony zaś Kukiz’15 nie popiera kandydatury Schetyny na premiera. – Prawo i Sprawiedliwość ma większość. (…) Rewelacji nie będzie – podsumował Rzymkowski.

Szczerba uważa, że lider PiS Jarosław Kaczyński jest tchórzem. To go, zdaniem posła PO, odróżnia od lidera Platformy. - Schetyna podjął męską decyzję - podkreślił Szczerba, odnosząc się do wystawienia Schetyny jako kandydata na premiera we wniosku o wotum nieufności wobec rządu.

- Schetyna jest odpowiedzialny za partię polityczną PO i jest w dużej mierze odpowiedzialny za całość opozycji. To Platforma jest liderem i to Platforma będzie oczywiście wyciągała rękę do współpracy z innymi partiami, ale one też muszą bardzo jasno opowiadać się, a nie szukać własnej drogi, która w mojej opinii niekoniecznie będzie prowadziła do zwycięstwa - dodał Szczerba.

Zdaniem Rzymkowskiego PO mogło wystawić innego kandydata na premiera, który cieszyłby się poparciem pozostałych klubów opozycyjnych i byłby dla nich autorytetem. Jak uważa poseł Kukiz'15, Platforma jednak wnioskiem „połknęła” Nowoczesną, która jest w „fazie schyłkowej” i jest „przybudówką” Platformy.

Szczerba odniósł się do tych słów. Zaznaczył, że jego zdaniem Kukiz’15 nie powinno stać w rozkroku, bo jak się nie ma w polityce wyraźnego poglądu, to jest się nieistotnym.