Gangsterzy w Rzeszowie? Z samochodu celowali bronią do przechodniów
Czterech młodych mężczyzn poruszających się srebrnym samochodem wywołało obawy i zaniepokojenie wśród mieszkańców Rzeszowa, celując bronią w przechodniów i w inne pojazdy. Incydent ten, który miał miejsce 12 sierpnia, szybko stał się tematem gorących dyskusji w mediach społecznościowych. Policja przejęła sprawę i prowadzi śledztwo w tej niecodziennej sprawie.
Zdarzenie, które przypominało sceny jak z filmu akcji, zaskoczyło mieszkańców Rzeszowa. W niedzielę (12 sierpnia) na portalu społecznościowym Facebook, w grupie Spotted: Rzeszów, pojawiło się zdjęcie srebrnego Nissana, którym poruszało się czterech młodych mężczyzn.
Z opisu załączonego do zdjęcia wynika, że grupa mężczyzn w wieku ok. 20 lat przemieszczała się po mieście i wymierzała broń w ludzi oraz w inne pojazdy. Mieli również zastraszać przechodniów. "Osoba z bronią miała okulary i całą prawą rękę wytatuowaną albo popisaną markerem" - czytamy we wpisie. Z informacji internautów wynikało, że samochód jechał w Rzeszowie al. Sikorskiego w kierunku al. Rejtana
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakich pytań brakuje w referendum? Reakcja polityka PiS
Z informacji internautów wynikało, że samochód jechał w Rzeszowie al. Sikorskiego w kierunku al. Rejtana. Ten doniesiony incydent wywołał lawinę komentarzy, szczególnie dlatego, że na udostępnionym zdjęciu widoczna była ręka trzymająca przedmiot przypominający broń. Reakcje były zróżnicowane - niektórzy żartowali z sytuacji, podczas gdy inni odczuwali autentyczny niepokój.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie podjęli działania w celu zidentyfikowania czterech młodych mężczyzn oraz oceny, czy mieli do czynienia z przypadkowym żartem, czy też stanowili realne zagrożenie dla otoczenia.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Gangsterzy w Rzeszowie? Policja ustaliła, kim są mężczyźni
Dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu policja zdołała ustalić tożsamość wszystkich podejrzanych podróżujących srebrnym samochodem. Aspiranta Andrzeja Stebnickiego z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie w rozmowie z TVN24 przekazał, że udało się ustalić, kim byli pasażerowie srebrnego samochodu. "To czterej młodzi mężczyźni, wszyscy są mieszkańcami Stalowej Woli" — przekazał mundurowy.
Wstępna klasyfikacja czynu odnosi się do artykułu 51 paragraf 1 Kodeksu Wykroczeń, dotyczącego zakłócania ładu i porządku publicznego. W związku z tym, mężczyźni narażają się na sankcje prawne, takie jak grzywna sięgająca nawet 5 000 złotych lub kara ograniczenia wolności.
Policja wciąż nie wydała opinii w sprawie, czy broń trzymana przez jednego z mężczyzn była prawdziwa czy też atrapą. Żaden ze świadków zdarzenia nie złożył oficjalnie zawiadomienia w tej sprawie.