Zjechał prosto w drzewo. Zakleszczony mężczyzna nie żyje
W czwartek rano, około godziny 5:45, na drodze krajowej numer 91 w miejscowości Solca Mała (woj. łódzkie) doszło do tragicznego wypadku. Kierowca samochodu dostawczego marki Iveco Daily, w wieku około 50 lat, z nieznanych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku tego zderzenia, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Zgłoszenie o wypadku napłynęło na numer alarmowy o godzinie 5:46. Na miejsce natychmiast zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz patrol policji. Jak informuje TVN24, strażacy niezwłocznie przystąpili do wydobycia mężczyzny, który znajdował się zakleszczony w rozbitym samochodzie.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Priorytetem strażaków było wydostanie mężczyzny z pojazdu i udzielenie mu pomocy. Niestety, mimo desperackich działań, życia kierowcy nie udało się uratować. W wyniku poniesionych obrażeń śmierć na miejscu poniósł około 50 letni kierowca busa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jakich pytań brakuje w referendum? Reakcja polityka PiS
Śmiertelny wypadek. Pobrano próbki krwi
Lokalne media informują, że pojazd, który uległ wypadkowi, przewoził pieczywo. Podkomisarz Robert Borowski z policji w Zgierzu w rozmowie z TVN24 powiedział, że podjęto działania w celu ustalenia przyczyn tego tragicznego zdarzenia.
Jednym z kroków, które podjęła policja, było pobranie próbki krwi od zmarłego kierowcy. Wyniki badań tej próbki pozwolą ustalić, czy mężczyzna był trzeźwy w chwili wypadku oraz czy nie znajdował się pod wpływem substancji odurzających.
Na miejscu pracowały 3 zastępy straży pożarnej (2x JRG Ozorków, 1x OSP Solca Wielka) oraz zespół ratownictwa medycznego. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.