Rzeszów. Pobity Kacper M. nie żyje. Jest zarzut zabójstwa
39-letni Marcin G. usłyszał zarzuty w związku z atakiem na dwóch mężczyzn w Rzeszowie. Pierwszy z poszkodowanych przebywa w szpitalu. Drugi - Kacper M. - w sobotę rano zmarł.
Policja zatrzymała w sprawie dwóch mężczyzn: Pawła Sz. i Marcina G. Pierwszy z nich po złożeniu wyjaśnień został zwolniony z aresztu. Drugi po sobotnim przesłuchaniu usłyszał zarzuty. Chodzi o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Jak informuje rzeszowska prokuratura, mężczyzna złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do winy.
Śledczy podkreślają, że Marcinowi G. grozi nawet dożywocie.
Do napaści doszło w środę przed godz. 21 na ulicy Jagiellońskiej w Rzeszowie. Między trzema mężczyznami wywiązała się awantura. Sprzeczka przerodziła się w szarpaninę, podczas której jeden z mężczyzn ugodził nożem dwóch pozostałych.
Ranni zdołali o własnych siłach dojść do komendy, gdzie pomocy udzielili im przechodnie oraz policjanci. Stamtąd karetką pogotowia zostali przewiezieni do szpitala. Pokrzywdzeni to dwaj 27-letni mieszkańcy Rzeszowa. Jeden z nich w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
Zobacz też: Uwolniła wielbłąda z cyrku, teraz razem zwiedzają Europę
Nie wiadomo, co dokładnie było powodem sprzeczki. Prokuratura przyjmuje, że była to "uliczna wymiana zdań".
Marcin G. dotychczas nie był karany.
Źródło: RMF FM