Rzecznik rządu Piotr Müller: Nie wracam do Ministerstwa Nauki

- Swoje miejsce znam, jestem zadowolony i do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie wracam - zapowiedział Piotr Müller, nowo wybrany poseł. Nie chciał zdradzić, czy zostanie na stanowisku rzecznika rządu PiS.

Piotr Müller, rzecznik rządu PiS i poseł nowej kadencji Sejmu

Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

30 października 2019, 08:32

Rzecznik rządu Piotr Müller był w środę gościem programu "Graffiti" Polsat News. Nowo wybrany poseł PiS zapowiedział, że nie wróci do Ministerstwa Nauki, gdzie w latach 2018 był najpierw podsekretarzem, a potem sekretarzem stanu. Dodał, że jest spokojny o swoje miejsce w "układance rządowej".

- Ta decyzja jeszcze przed nami. Rozmawiałem z premierem, ale nie chcę takiej informacji upubliczniać przed ogłoszeniem składu rządu - odpowiedział Müller na pytanie, czy pozostanie rzecznikiem rządu. Potwierdził też, że skład nowego gabinetu poznamy między 12 a 15 listopada, po pierwszym posiedzeniu Sejmu nowej kadencji.

- Co do premiera to sytuacja jest rozstrzygnięta i nie podlega dyskusji, prezes Jarosław Kaczyński wskazał Mateusza Morawieckiego, więc najbliższe cztery lata on będzie sprawował tę funkcję - podkreślił rzecznik rządu.

Dodatkowe ministerstwo dla partii Ziobry?

Czy Solidarna Polska dostanie dodatkowe ministerstwo? W tej chwili Zbigniew Ziobro kieruje Ministerstwem Sprawiedliwości, jest także prokuratorem generalnym. Media donosiły, że jego człowiek miałby pokierować resortem cyfryzacji, infrastruktury albo energii.

- Trwają dyskusje nad kształtem niektórych resortów, nie wszystkie ministerstwa są jeszcze obsadzone. Pewien parytet między partiami politycznymi jest już raczej jasny i niedługo będzie podpisana umowa regulująca kwestie związane z koalicją - zapowiedział Piotr Müller.

Rzecznik rządu stanowczo zaprzeczył, jakoby Zbigniew Ziobro starał się o stanowisko wicepremiera. - Z tego, co wiem, taki warunek koalicyjny nigdy nie padł - powiedział.

Powstanie ministerstwo skarbu?

Rzecznik rządu przyznał, że PiS rozważa "nowy model nadzoru właścicielskiego nad spółkami skarbu państwa". Nie ma jednak mowy o "prostym przywróceniu ministerstwa skarbu państwa" - zapowiedział.

- Musimy zastanowić się, w jaki sposób podzielić kompetencje nadzoru nad spółkami skarbu państwa pomiędzy resortami tematycznymi, zdecydować czy powinno to być pod resortami czy też nadzór skonsolidować w jednym ministerstwie. Trwa dyskusja na ten temat - powiedział Piotr Müller.