Rzecznik rządu o spotkaniu premiera z opozycją. Propozycje zmian w konstytucji
- Przed chwilą pan premier przedstawił kilka punktów, które są przedmiotem dyskusji. To kwestie, których wdrożenie wymagałoby zmiany konstytucji - powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller.
21.03.2022 | aktual.: 21.03.2022 11:00
- Po pierwsze, w sytuacji, w której Rosja grozi bezpośrednim atakiem na Unię Europejską, na Polskę, na kraje bałtyckie, na kraje, które do tej pory cieszyły się wolnością, to polskim obowiązkiem jest przygotowanie. Dlatego proponujemy by z reguł finansowych wyłączyć finansowanie kwestii związanych z armią. Polska armia musi być błyskawicznie doposażona na najwyższym poziomie. Jedną z propozycji zmian w konstytucji będzie wyłączenie z progu zadłużenia publicznego wydatków na armię i zbrojenia - mówił Piotr Mueller.
- Drugą kwestią, która wymaga zmiany konstytucji jest propozycja, by na terenie Polski konfiskować majątki oligarchów rosyjskich oraz podmiotów i osób prywatnych, które są zaangażowane w działania Federacji Rosyjskiej. Te aktywa byłyby przeznaczone na pomoc wszystkim osobom, które są poszkodowane ze przez aktywa Federacji Rosyjskiej. Trzecią rzeczą, którą chcemy wprowadzić i która być może nie będzie wymagała zmiany konstytucji, jest dodatkowe opodatkowanie dla podmiotów, które kontynuują działalność gospodarczą na terenie Rosji. Te pieniądze zasilają machinę wojenną Rosji - dodał rzecznik rządu.
Zobacz także: Jak zmieniły się cele Putina? "Chce z Polski strefy buforowej"
Dopytywany o propozycje gospodarcze odpowiedział:
- Mam pytanie, czy zasada konkurencyjności stoi ponad życiem ludzkim i ponad tym, że mordowane są osoby na terenie Ukrainy? Nie bądźmy śmieszni. Przepisy są takie, że nie można zabijać ludzi, napadać na inne państwa oraz realizować zbrodni wojennych. I takie przepisy są najważniejsze.
- Te osoby w tej chwili finansują bomby, które spadają na europejskie miasta, a w przyszłości mogą finansować bomby, które będą spadać na europejskie miasta. W tej sytuacji trzeba wychodzić poza szablony - stwierdził rzecznik rządu.
- Często w dyskusji padają sformułowania o szablonach obowiązujących w czasie pokoju. W tej chwili mamy regularną wojnę na terenie sąsiadującego z nami państwa, które zostało zaatakowane bez powodu i na terenie którego są dokonywane najgorsze zbrodnie wojenne. Jestem przekonany, że nikt rozsądny nie odrzuci takich zmian, ale jesteśmy otwarci, by doszlifować te przepisy, by były skuteczne, służyły presji na Rosjan oraz tym, którzy znaleźli się na terenie Polski - dodał.
- Hitler też na początku atakował jedno, potem drugie państwo, każdy myślał, że to się skończy, a co było dalej to wszyscy wiemy. Stalin też miał na początku mniejsze chęci podbojów, a jak wyglądała Żelazna Kurtyna, to wszyscy pamiętamy. Musimy wyciągać wnioski z historii, bo ona niestety może na naszych oczach się powtórzyć. Dlatego potrzebne są nieszablonowe rozwiązania i misja pokojowa, aby jak najdalej od polskiej granicy toczył się ten konflikt - podkreślił.