Rzecznik Putina: Rosja nie widzi zagrożenia zimną wojną
Moskwa nie dostrzega zagrożenia nową zimną wojną z Zachodem, lecz jest przekonana, że na izolowaniu Rosji straci nie tylko ona - powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik premiera Rosji Władimira Putina.
Rosja nie widzi zagrożenia nową zimną wojną - oświadczył Pieskow, zaznaczając, że Rosja była, jest i będzie ostatnim krajem na świecie, który chciałby powtórki zimnej wojny.
Zauważył, że zimna wojna w dotychczasowym rozumieniu tego określenia jest całkowicie niemożliwa, gdyż była to wojna polegająca na zderzeniu się dwóch ideologii.
Pieskow powiedział, że państwa, które w następstwie "kryzysu gruzińskiego" zechcą ograniczyć współpracę z Moskwą, poniosą straty tak samo jak Rosja.
Wszelkie próby zakłócenia klimatu współpracy (...) będą mieć negatywne następstwa nie tylko dla Rosji, lecz zaszkodzą też niewątpliwie interesom gospodarczym tych państw - przestrzegł Pieskow.
Mamy nadzieję, że (...) mądrość polityczna zwycięży - dodał, podkreślając, że integracja Rosji z gospodarką światową jest "koniecznością".