Rzecznik Praw Obywatelskich zaniepokojony postawą lekarzy
Rzecznik Praw Obywatelskich jest zaniepokojony postawą strajkujących lekarzy. Janusz Kochanowski zwrócił się do rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
25.05.2006 | aktual.: 25.05.2006 18:00
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę, że coraz częściej zagrożone bywają podstawowe prawa pacjentów. Dochodzi bowiem do sytuacji - czytamy w piśmie skierowanym do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy - w której lekarze i zakłady opieki zdrowotnej odmawiają przyjęć pacjentów oraz udzielania zalecanych świadczeń zdrowotnych, w tym wykonywania zabiegów chirurgicznych. Szczególny niepokój rzecznika budzi odmowa udzielania świadczeń zdrowotnych dzieciom.
Jan Kochanowski przypomniał też, że zgodnie z przepisami Kodeksu Etyki Lekarskiej, najwyższym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego. Jego zdaniem lekarz decydujacy się na uczestniczenie w zorganizowanej formie protestu nie jest zwolniony od obowiązku udzielania pomocy lekarskiej.
Rzecznik Praw Obywatelskich dr Janusz Kochanowski jest zaniepokojony rozszerzającym się strajkiem lekarzy w szpitalach i przychodniach. Szczególną obawę rzecznika budzi odmowa udzielania świadczeń zdrowotnych dzieciom w szpitalach pediatrycznych.
RPO zwrócił się z prośbą do Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy Jolanty Orłowskiej-Heitzman, aby przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie.
"Będę zobowiązany za przekazanie informacji odnośnie działań Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Lekarzy w tej materii, w szczególności w zakresie monitoringu sytuacji strajkowej lekarzy oraz odnośnie zamierzeń, jakie rzecznik zamierza podjąć w tej sprawie" - czytamy w liście przesłanym Orłowskiej-Heitzman.
Kochanowski napisał, że z informacji przedstawianych w mediach wynika, iż nasilają się sytuacje w szpitalach, w których zagrożone są podstawowe prawa pacjentów.
"Dochodzi bowiem do sytuacji, w której lekarze i zakłady opieki zdrowotnej odmawiają przyjęć pacjentów oraz udzielania zalecanych świadczeń zdrowotnych, w tym wykonywania zabiegów chirurgicznych" - czytamy w piśmie rzecznika.
Jego zdaniem, nie są również respektowane wcześniejsze ustalenia dotyczące terminu udzielanie porady lub przyjęcia do szpitala, wynikające z kolejności zgłoszenia się pacjenta do placówki medycznej.
Rzecznik przypomniał, że zgodnie z przepisami Kodeksu Etyki Lekarskiej, powołaniem lekarza jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, zapobieganie chorobom, leczenie chorych oraz niesienie ulgi w cierpieniu.
"Najwyższym nakazem etycznym lekarza jest dobro chorego. Mechanizmy rynkowe, naciski społeczne i wymagania administracyjne nie zwalniają lekarza z przestrzegania tej zasady. Lekarz nie może odmówić pomocy lekarskiej w przypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli pacjent nie ma możliwości uzyskania jej ze strony instytucji powołanych do udzielania pomocy" - uważa Kochanowski.
Zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej, lekarz decydujący się na uczestniczenie w zorganizowanej formie protestu nie jest zwolniony od obowiązku udzielania pomocy lekarskiej, o ile nie udzielenie tej pomocy może narazić pacjenta na utratę życia lub pogorszenie stanu zdrowia.
W czwartek w całym kraju trwają protesty służby zdrowia. Lekarze domagają się natychmiastowych podwyżek płac o 30% i 100-procentowych podwyżek w przyszłym roku.