Rzecznik PO: nie traktujemy decyzji PSL jako odejścia
Rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec wierzy, że wystąpienie PSL z Koalicji Europejskiej nie oznacza końca współpracy jego partii z Ludowcami. W rozmowie z WP podkreśla również, że największe ugrupowanie opozycji niebawem przedstawi atrakcyjne propozycje koalicjantom.
01.06.2019 | aktual.: 01.06.2019 19:16
- Nie traktujemy decyzji PSL jako "odejścia". Teraz zaczyna się budowanie pozycji na przyszłe wybory. Obecnie PSL podkreśla własną odrębność ideową, co jest istotne zwłaszcza dla partii tak doświadczonej atakami ze strony PiS-u. Cieszę się, że w swojej wypowiedzi Władysław Kosiniak-Kamysz mówił również o budowaniu koalicji. Zjednoczona opozycja to ogromna wartość - powiedział Wirtualnej Polsce Jan Grabiec.
Rzecznik PO podkreśla, że Koalicja Europejska wciąż ma przed sobą przyszłość polityczną i jesienią może odebrać władzę Zjednoczonej Prawicy. - Projekt Koalicji Europejskiej się sprawdził - to 38,5 proc. w wyborach do Europarlamentu było dużym osiągnięciem. To świetna podstawa do dalszej współpracy - twierdzi. Uważa również, że w Sojusz Lewicy Demokratycznej, w przeciwieństwie do PSL, może pozostać w sojuszu. - Teraz wszystkie partie dokonują rozrachunku po wyborach. Jeśli chodzi o SLD, powinniśmy uzyskać odpowiedź w czerwcu - dodaje.
Zdaniem Jana Grabca, koalicję opozycji w wyborach do krajowego parlamentu może zasilić także Nowoczesna. - Czekamy na decyzję Nowoczesnej, to najbliższa nam programowo partia. Mamy na koncie udaną współpracę przy wyborach samorządowych i tworzeniu wspólnych list do PE. Decyzja należy jednak do przewodniczącej Lubnauer - mówi rzecznik Platformy.
PO przygotowuje strategię na jesienne wybory. Przedstawi ją już w najbliższą sobotę. - Dokładnie za tydzień 8 czerwca odbędzie się Rada Krajowa PO, na której Grzegorz Schetyna przedstawi dalszy plan budowy wspólnej listy opozycji. Myślę, że te propozycje będą atrakcyjne dla naszych dotychczasowych koalicjantów - twierdzi Grabiec.
Przypomnijmy, PSL, które w wyborach do Parlamentu Europejskiego startowało ze wspólnej listy Koalicji Europejskiej, zapowiedziało, że w wyborach do krajowego parlamentu nie wystartuje z KE. W sobotę lider Ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jego partia stworzy centroprawicową koalicję, do której zaprosił ugrupowania, którym bliskie są "wartości chrześcijańskie, demokratyczne, ludowe i narodowe".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl