Rzecznik MON: Sikorski chciał 30 mln zł na Afganistan
Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Piotr Paszkowski potwierdził, że były już szef resortu Radosław Sikorski zwrócił się do MSZ o 30 milionów złotych na zapewnienie bezpieczeństwa polskich żołnierzy w Afganistanie. Prośbę do ministra spraw zagranicznych wystosował w listopadzie zeszłego roku.
Pieniądze, o które zwrócił się minister Radosław Sikorski do MSZ, jak tłumaczył rzecznik, byłyby przeznaczone na programy wojskowo-cywilne. Podkreślił, że chodziło o to, by zyskać przychylność miejscowej ludności i wybudować szkoły czy też ośrodki zdrowia.
Rzecznik MON poinformował, że Radosław Sikorski nie uzyskał odpowiedzi od minister spraw zagranicznych. Dodał, że w takich przypadkach nie ma wyznaczonych limitów czasowych. Jest wystąpienie jednego ministra do drugiego i w realnym termienie powinno się spotkać z reakcją - powiedział Paszkowski.
Na pytanie, czy poza pismem były prowadzone rozmowy na ten temat, rzecznik MON nie udzielił odpowiedzi. Resort spraw zagranicznych w tej sprawie się nie wypowiada.
Z kolei minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka poinformowała, że o takiej prośbie Radosława Sikorskiego nie słyszała. Dodała, że jej resort nie mógłby pomóc w tej sprawie, bo wydatki związane z obronnością nie są finansowane z programów unijnych.
O sprawie napisał dziś "Dziennik". Pieniądze na misję afgańską miałyby pochodzić z rezerwy celowej MSZ na tak zwaną pomoc rozwojową dla biedniejszych krajów.