Rzecznik MON o incydencie na Bałtyku: działania prowokacyjne
Według Bartłomiej Misiewicz, rzecznika MON, działania rosyjskich sił na Bałtyku były prowokacją, która pokazuje "agresywny stosunek Rosji do NATO". - Przyglądanie się bierne takim działaniom, jest nagrodzeniem agresora - dodał Misiewicz.
W poniedziałek rosyjskie maszyny przeleciały blisko amerykańskiego niszczyciela USS "Donald Cook", wykonującego misję na Bałtyku. Z kolei w czwartek rosyjski myśliwiec miał przechwycić amerykański samolot zwiadowczy. Moskwa zaprzeczyła, by ich maszyna "niebezpiecznie zbliżyła się" do samolotu USA i uważa, że jej pilot działał zgodnie z prawem.
Źródło artykułu: WP Wiadomości
