Rzecznik KRS: po wetach podpisana ustawa będzie groźniejsza
Po zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, trzecia z ustaw reformujących sądownictwo Prawo o ustroju sądów powszechnych może być jeszcze groźniejsza - uważa rzecznik KRS Waldemar Żurek. Ostrzega, że w sądach może dojść do "czystek".
- Kiedy minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poczuje się odrzucony przez prezydenta i wejdzie w pewien bardzo poważny konflikt, to będzie chciał wykorzystać tę ustawę do granic możliwości, czyli np. będzie chciał zwolnić wszystkich prezesów sądów w Polsce - powiedział Żurek na antenie Tok FM.
Dodał, że minister może nakazać nowym, powołanym przez siebie prezesom zwolnienie sędziów funkcyjnych.
Żurek stwierdził też, że "w ministerstwie jest ponad 150 sędziów, którzy nie orzekają, bo im nie wolno". Jego zdaniem, te osoby w znacznej części były już oceniane przez sądy dyscyplinarne. - Nie chcę wszystkich krzywdzić, bo znam tam też osoby, które naprawdę wierzyły w to, że zmienią system i że minister Ziobro im to ułatwi. Wiem, też, że niektórzy dzisiaj łapią się za głowę i mówią, że to są polityczne ustawy, których oni nie przygotowują - zaznaczył.
Rzecznik KRS powiedział, że bardzo zmartwiło go poniedziałkowe orędzie premier Beaty Szydło. - To język konfrontacji i konfliktu. Nie chcę używać słów, które się cisną, ale jest to jednak taka trochę nagonka na sędziów. To wyraźne pokazanie: odcinam się od tego, co zrobił pan prezydent, pan prezydent nam przeszkadza - powiedział Żurek. - Myślę, że to zupełne niezrozumienie tej sytuacji, która jest dzisiaj w Polsce i tych oczekiwań społecznych - dodał.
Weta i podpis prezydenta
W poniedziałek prezydent poinformował, że zdecydował o zawetowaniu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Prezydent zapowiedział też przygotowanie projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy.
We wtorek zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha zakomunikował, że prezydent złożył podpis pod nowelizacją ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Dodał, że jest to najważniejsza ustawa dla reformy sądownictwa z punktu widzenia interesów obywateli.
Premier w poniedziałkowym orędziu powiedziała, że "weto prezydenta spowolniło prace nad reformą sądownictwa". Zapewniła, że PiS nie wycofa się z tej reformy. - Nie możemy ulegać naciskom ulicy i zagranicy. Mamy stabilną większość, zrealizujemy nasz program - mówiła premier.