Rząd zostawił nas w lesie? Polacy rzucili się tłumnie po chrust
Czy czeka nas chłodna jesień z powodu wysokich cen węgla? Minister klimatu i środowiska uspakaja, proponując działania, które mają zapobiec wysokim kosztom ogrzewania. Wśród rozwiązań są dopłaty do węgla czy też dofinansowania do termomodernizacji. Nie zmienia to faktu, że ceny węgla wzrosły już dwukrotnie. Ale w tej atmosferze niepokoju pojawia się światełko - Lasy Państwowe proponują pomoc. Zamierzają umożliwić zbieranie chrustu na opał. I choć na razie trwa sezon lęgowy i takiego drewna zabierać nie można, już rosną kolejki po chrust. Zainteresowanie jest olbrzymie. Ale nie ma nic za darmo. Za uzbierane drewno trzeba będzie zapłacić. - Oczywiście my posiadamy w ofercie możliwość zakupu takiego drewna. Na naszej stronie internetowej jest zamieszczony cennik oraz zasady nabywania drewna, więc każdy może się zapoznać i sprawdzić, czy jego to interesuje - tłumaczy Andżelika Gackowska z Lasów Miejskich w Warszawie.