Rząd zgodził się na rozszerzenie ofensywy lądowej
Izraelski gabinet bezpieczeństwa w
nocy z poniedziałku na wtorek zgodził się na rozszerzenie lądowej
ofensywy wojsk izraelskich w Libanie - podali anonimowo wysocy
izraelscy urzędnicy państwowi.
01.08.2006 | aktual.: 01.08.2006 02:40
Według tego źródła, gabinet bezpieczeństwa (w skład którego wchodzą ministrowie resortów siłowych) bez zastrzeżeń zezwolił na przemieszczenie się izraelskich wojsk w głąb Libanu. Informator agencji Reutera wyjaśnił, że jeszcze przed rozmieszczeniem sił międzynarodowych, Izrael chce wypchnąć bojówki Hezbollahu co najmniej do linii rzeki Litani, czyli ok. 20 km od granicy libańsko-izraelskiej.
O tym, czy i kiedy operacja się rozpocznie ma zdecydować izraelskie dowództwo.
Zapowiedziano też wznowienie "z pełną siłą" ataków powietrznych na bojówki Hezbollahu po wygaśnięciu 48-godzinnego częściowego zawieszenia nalotów, na które Izrael zgodził się w nocy na poniedziałek.
Ministrowie odrzucili ponadto możliwość zawieszenia broni do czasu pojawienia się w rejonie konfliktu sił międzynarodowych.
Konflikt między Izraelem a szyickim Hezbollahem rozpoczął się 12 lipca od uprowadzenia dwóch izraelskich żołnierzy.
W ubiegłym tygodniu Izrael zmobilizował ok. 15 tys. rezerwistów. Jak podało izraelskie radio, w następstwie decyzji gabinetu bezpieczeństwa Izrael zmobilizuje kolejną grupę rezerwistów, czyli co najmniej 15 tys. ludzi - tyle samo, ile powołano w ubiegłym tygodniu.