Rząd zabiera Łodzi pieniądze
Ani grosza nie przeznaczył rząd w projekcie
przyszłorocznego budżetu państwa na rozbudowę łódzkiego lotniska
im. W. Reymonta i budowę drogi ekspresowej S8 z Warszawy do
Wrocławia przez Łódź, twierdzi "Dziennik Łódzki".
Politycy i samorządowcy regionu zapowiadają ostrą walkę o pieniądze. To skandal, że po raz kolejny musimy handryczyć się z rządem i jako drugie pod względem wielkości miasto w Polsce, dopraszać się o pieniądze na lotnisko - mówi Wojciech Łaszkiewicz, szef zespołu doradców prezydenta Łodzi. Przypomina jednocześnie, że o 25 milionach złotych, które lotnisko dostało w mijającym roku, też trzeba było walczyć.
Nie składamy broni. Wraz z łódzkimi posłami rzucimy się rządzącym do gardeł, żeby wydrzeć pieniądze. Tym razem znów chodzi o 25 milionów złotych - dodaje Łaszkiewicz. Według niego, za tę kwotę można powiększyć płytę lotniska, a także rozpocząć budowę nowego terminalu, hangaru oraz bocznicy kolejowej.
W przypadku drogi S8, dyskusje o konkretnej kwocie nie są aż tak proste. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie podaje na razie, ile pieniędzy potrzebowałaby na tę inwestycję w przyszłym roku. (PAP)