Zmiany w żłobkach i przedszkolach. Najnowsze informacje z konferencji ministra zdrowia
Liczba zakażeń koronawirusem - biorąc pod uwagę dłuższy okres czasu -zaczęła maleć. Nie spełniły się także obawy zw. z tzw. efektem Wielkanocy. A to pozwala na powolne luzowanie restrykcji związanych z epidemią. Potwierdziły się informacje WP - rząd rozpocznie od otwarcia żłobków i przedszkoli.
Koronawirus nie ustępuje, ale okazuje się, że sytuacja pozwala na łagodzenie pewnych restrykcji. W środę 14 kwietnia przedstawiciele rządu poinformowali, iż otworem staną żłobki i przedszkola – od poniedziałku 19 kwietnia.
Adam Niedzielski, minister zdrowia powiedział podczas środowej konferencji prasowej, że co prawda przez ostatnie trzy dni widoczny jest przyrost zakażeń, ale biorąc pod uwagę dłuższy okres, w porównaniu do danych sprzed dwóch tygodni, to tendencja jest malejąca.
- Środa jest także pierwszym dniem w tygodniu ze zmniejszeniem liczby osób hospitalizowanych - mówił szef resortu zdrowia.
Dlatego na kolejny tydzień większość obostrzeń zostanie utrzymana, ale z wyjątkiem żłobków i przedszkoli, które zostaną otwarte w poniedziałek 19 kwietnia
Putin wysłał armię na granicę z Ukrainą. Były szef MSZ bez ogródek o Polsce
"Efekt Wielkanocy" nie taki straszny
Jak wcześniej informowała Wirtualna Polska, decyzje rządu zależały od statystyk oraz "efektu Wielkanocy".
Statystyki były znacznie wyższe niż na Wielkanoc rok temu. Z informacji tych wynikało, że 3,5 mln osób wybrało się na święta poza miejsce zamieszkania.
Tymczasem dane pokazują, że po gwałtownym wzroście zakażeń, które miało miejsce pod koniec marca (z kulminacją 31251 przypadków 1 kwietnia), ich liczba zaczęła maleć.
Spada liczba hospitalizowanych
Czytaj również: Świętokrzyskie. Nietypowy finał braterskiej kłótn