Rząd nie publikuje oświadczeń majątkowych premiera i ministrów. "Wstydzą się przed wyborcami"
Kancelaria Premiera nie opublikowała oświadczeń majątkowych premiera Mateusza Morawieckiego i ministrów. To wyjątkowa sytuacja, ponieważ w poprzednich latach finanse rządzących znaliśmy już w połowie maja. - Premier wstydzi się pokazać, co i ile ma, by nie zaszkodzić PiS w wyborach. To nie przypadek - uważa Krzysztof Brejza z PO.
Politycy mają czas na złożenie oświadczeń majątkowych za rok ubiegły do końca marca. W przypadku Mateusza Morawieckiego i członków jego rządu są one publikowane na stronie internetowej Kancelarii Premiera. W ubiegłym roku ukazały się 17 maja, w 2017 r. – już 12.
Ale nie teraz.
Kancelaria Premiera nadal nie upubliczniła informacji o tym jaki majątek ma premier i inni rządzący. Jak zapewnia nas Centrum Informacyjne Rządu, wszyscy złożyli wymagane dokumenty. - Oświadczenia o stanie majątkowym złożone w KPRM przez ministrów są w chwili obecnej weryfikowane i po zakończeniu czynności weryfikacji zostaną zamieszczone na BIP KPRM – informują nas służby prasowe premiera. Zaznaczają, że ustawa nie reguluje terminu ich publikacji.
- To na pewno nie jest przypadek. Mam pewność, że z powodu wyborów rządu ukrywa majątki premiera i ministrów. Mateusz Morawiecki nie chce, by ludzie w okresie wyborczym zobaczyli na własne oczy, że dużą część majątku przepisał na żonę, by nie pokazywać go w oświadczeniu. Politycy PiS mają sporo do ukrycia przed wyborcami - mówi Krzysztof Brejza z PO.
Jak wynika z oświadczenia majątkowego Mateusza Morawieckiego za 2017 rok, premier miał 6,5 mln zł oszczędności. Do tego dom 150 metrów kwadratowych na działce 0,46 hektara (nie podał wartości); mieszkanie 72,4 metry kwadratowe o wartości 546,1 tys. zł (spłacone wszystkie raty kredytu); segment o powierzchni 180 metrów kwadratowych położony na działce o pow. 400 metrów kwadratowych. Ma też działkę rolną o pow. 2 hektary.
Po tym jak "Gazeta Wyborcza" opisała historię jednej z działek Mateusza Morawieckiego i jego żony, Jarosław Kaczyński zapowiedział ustawę, na podstawie której ujawniony byłby majątek współmałżonków polityków. Dziennik napisał, że Mateusz Morawiecki w 2002 r. kupił wraz z żoną Iwoną 15 hektarów gruntów za 700 tysięcy złotych od Kościoła we Wrocławiu. Rzeczoznawca uznał, że jeszcze w 1999 r. grunt był wart prawie 4 miliony złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl