Rząd nie chce iść na wojnę z antyszczepionkowcami. "To problem uniwersalny"
Czy polski rząd ma pomysł na to, jak zwiększyć liczbę osób zaszczepionych w naszym kraju? Co Zjednoczona Prawica może zrobić z Polakami, którzy nie chcą się szczepić? O tym, dlaczego rząd nie chce "pójść na wojnę" z antyszczepionkowcami rozmawialiśmy w programie "Newsroom WP" z prof. Rafałem Chwedorukiem z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak przyznał, problem związany z osobami, które nie chcą się szczepić nie występuje jedynie w naszym kraju. - W Polsce na dodatek nakłada się on na historycznie zakorzenioną nieufność wielu obywateli do instytucji publicznych, państwa czy polityków – zauważa politolog UW. - Do tego dochodzi także aspekt długotrwałego, bipolarnego konfliktu politycznego i powiedziałbym, słabości dialogu pomiędzy głównymi ugrupowaniami politycznymi – stwierdził profesor. - Natomiast z wielu powodów uważam, że chyba nie ma, na razie w Polsce szerszej społecznej przestrzeni do protestów, równie spektakularnych, jakie zdarzają się w niektórych państwach Europy Zachodniej, czy w niektórych krajach pozaeuropejskich – uważa prof. Chwedoruk, gość programu "Newsroom WP". Warto jednak zwrócić uwagę na to, że obawy o protesty związane z ewentualnym przymusem w kwestii szczepień przeciwko COVID-19 wyraża sam minister zdrowia Adam Niedzielski.