Rząd ma kłopot z wiceministrem MSZ
Rząd ma kłopot z następcą Mikołaja Dowgielewicza na stanowisku wiceministra spraw zagranicznych do spraw europejskich - pisze "Rzeczpospolita".
Według dziennika, wskazywany jako idealny kandydat Piotr Serafin nie chce wracać z Brukseli, gdzie jest zastępcą szefa gabinetu komisarza Janusza Lewandowskiego. Mikołaj Dowgielewicz pozostanie na stanowisku prawdopodobnie pod koniec kwietnia. Ma zostać wiceszefem Banku Rozwoju Rady Europy.
Rozmówcy z "Rzeczpospolitej" z kręgów MSZ wskazują, że najlepiej zastąpiłby go Piotr Serafin. Wskazują, że dobrze zna się na unijnym budżecie, zna też politykę Unii jako były zastępca Dowgielewicza w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.
Jako wiceszef gabinetu komisarza finansów Serafin odpowiada obecnie za negocjacje budżetowe, zwłaszcza dotyczące ważnych dla Polski funduszy spójności. W rządzie Marka Belki brał udział w negocjacjach w sprawie budżetu na lata 2007-2013. Informator "Rzeczpospolitej" twierdzi , że wczesny powrót Serafina do Polski z Brukseli byłby zaskoczeniem. - Nie wiadomo też czy bardziej przyda się Polsce w Warszawie czy w Brukseli - twierdzi informator "Rzeczpospolitej".