PolskaRywin: nie będę odpowiadał na pytania komisji

Rywin: nie będę odpowiadał na pytania komisji

Lew Rywin odmówił odpowiedzi na pytania członków komisji śledczej. Powołał się na prawo do obrony które przysługuje mu w prowadzonym równolegle postępowaniu prokuratorskim - gdzie jest podejrzany o płatną protekcję. Powiedział też, że nie chce ujawnić przed komisją całości linii swojej obrony w postępowaniu karnym.

22.02.2003 | aktual.: 22.02.2003 11:50

Obraz
© Lew Rywin przed sejmową komisją śledczą (PAP-Tomasz Gzell)

Przewodniczący sejmowej komisji śledczej Tomasz Nałęcz powiedział - opierając się na opiniach ekspertów - że Lew Rywin nie ma prawa odmawiać składania wyjaśnień przed komisją. Dodał, że Rywin ma prawo uchylić się od odpowiedzi na konkretne pytania. Świadek skorzystał z przysługujących mu praw i nie odpowiedział na żadne pytanie zadane przez posłów.

Rokita był pierwszym posłem zadającym pytania. Pytał Rywina m.in. czy złożył Wandzie Rapaczyńskiej propozycję 17,5 mln dolarów łapówki w zamian za zmiany w ustawie o rtv. Chciał też wiedzieć, czy Rywin może zaprzeczyć jakiemukolwiek swemu słowu z nagranej rozmowy z Adamem Michnikiem. Pytał też, czy do Agory wysłał go premier Leszek Miller lub prezes TVP Robert Kwiatkowski.

"Odmawiam odpowiedzi" - brzmiała odpowiedź Rywina na każde pytanie Rokity.

Rokita zapytał na koniec, dlaczego Rywin nie chce pomóc komisji poznać prawdę o korupcji w Polsce. Rywin odmówił odpowiedzi również i na to pytanie.

W złożonym wcześniej oświadczeniu Rywin powiedział, że Piotr Niemczycki oczekiwał od niego fałszywego świadectwa. "'Nagraj lub napisz, kto cie przysłał, to zapewnimy ci spokój' - tak dwukrotnie wywierał presję na mnie Niemczycki, wiceprezes i członek zarządu Agory. Odmówiłem. Niemczycki oczekiwał ode mnie fałszywego świadectwa" - powiedział. Powiedział też, że dotarły do niego informacje, iż Adam Michnik mówił, że zmusi go do emigracji.

Komisja śledcza jednomyślnie odrzuciła złożone przez pełnomocników Lwa Rywina wnioski o wykluczenie z komisji Zbigniewa Ziobry (PiS) i Piotra Smolany (Samoobrona).

Składając wnioski pełnomocnicy Rywina argumentowali, że obaj posłowie nie sa bezstronni, ponieważ złożyli zawiadomienia - Smolana do policji w sprawie popełnienia przestępstwa przez Adama Michnika, Ziobro do prokuratury w sprawie niepowiadomienia przez premiera Leszka Millera organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przez Rywina przestępstwa. Pełnomocnicy wyciągają z tego wniosek, że obaj posłowie są już przeświadczeni, iż Rywin popełnił przestępstwo - a więc nie są bezstronni. (mag)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
przesłuchanieaferałapówka
Zobacz także
Komentarze (0)