Rytel: rok po nawałnicy
W ciągu dosłownie kilku minut w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku huraganowy wiatr zniszczył ok. 80 tys. hektarów lasów na Pomorzu, Kaszubach i w Wielkopolsce. Wiatr łamał jak zapałki m.in. stuletnie sosny w okolicach Rytla w Borach Tucholskich. Krótko po ustaniu wichury do lasów wjechał ciężki sprzęt: harwestery i forwardery. Leśnicy mieli do uprzątnięcia blisko 10 mln metrów sześciennych drzew. W samym nadleśnictwie Rytel, aż 2 mln metrów sześciennych. Do końca lipca 2018 r. leśnikom udało się wywieźć z lasu do 6,6 mln metrów sześciennych drewna. Tylko z terenu Wielkopolski wywieziono 46 pociągów i 19 tysięcy samochodów ciężarowych drewna. Po uporządkowaniu terenu lasu leśnicy rozpoczną sadzenie nowych drzew. Już gromadzą ich nasiona. By Bory Tucholskie mogły znów szumieć potrzeba ok. 2 ton nasion sosny. By odtworzyć to, co zniszczył wiatr trzeba będzie tam posadzić 135 mln sadzonek.