- Czy pana zdaniem, ta sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia, jest wystarczająca, by wyczerpała przesłanki do wprowadzenia w Polsce jednego ze stanów nadzwyczajnych? Myślę o stanie wyjątkowym - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący specjalne wydanie programu "Tłit" zwrócił się do swojego gościa, posła Andrzeja Grzyba, przewodniczącego Komisji Obrony Narodowej (PSL).
- Czy widzi pan taką potrzebę, by podczas tego posiedzenia Sejmu odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Komisji Obrony Narodowej - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący specjalne wydanie programu "Tłit" zwrócił się do swojego gościa, posła Andrzeja Grzyba, przewodniczącego Komisji Obrony Narodowej (PSL).
- Mamy zaplanowane posiedzenie komisji, to jest tylko kwestia rozszerzenia porządku obrad, ale tak jak powiedziałem, będziemy to posiedzenie ewentualnie rozszerzali w porozumieniu z resortem obrony - odparł gość programu.
- Czy pana zdaniem, ta sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia, jest wystarczająca, by wyczerpała przesłanki do wprowadzenia w Polsce jednego ze stanów nadzwyczajnych? Myślę o stanie wyjątkowym, artykuł 230 Konstytucji stanowi bowiem, że "w razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić na czas oznaczony, nie dłuższy niż 90 dni, stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa" - dopytywał prowadzący program.
- Myślę, że to będzie dzisiaj bardzo poważnie rozważane zarówno na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, jak i również na posiedzeniu rządu. Nie chciałbym tutaj, jako przedstawiciel ustawodawcy wyprzedzać tych decyzji. Tam jest centrum informacji wszystkich i też realnej oceny zagrożenia. My, jako komisja obrony i również jako polski Sejm, na razie nie jesteśmy poinformowani w pełni o skali tego zagrożenia - odparł szef sejmowej komisji obrony.
- Warto to rozważyć i na pewno nie należy niczego zaniedbywać, podobnie jak podjęto decyzję o zamknięciu niektórych lotnisk, przekierowaniu samolotów pasażerskich z dwóch warszawskich lotnisk, lotniska w Lublinie oraz w Rzeszowie na inne lotniska, mając w tej sprawie doświadczenie, z tego, co się wydarzyło między innymi swego czasu w Ukrainie z malezyjskim samolotem pasażerskim. Należy jak najbardziej takie decyzje podejmować. To oczywiście utrudnia naszym obywatelom i tym, którzy przybywają do naszego kraju funkcjonowanie, ale procedury ostrożnościowe muszą być wdrożone - dodał.