Ryszard Terlecki: PiS nie chce zmieniać konstytucji

– Nie ma wystarczającej większości, by zmieniać konstytucję – powiedział Ryszard Terlecki. Według szefa klubu PiS, niepokój opozycji jest zadziwiający.

Ryszard Terlecki: PiS nie chce zmieniać konstytucji
Źródło zdjęć: © WP.PL
Radosław Rosiejka

04.04.2017 | aktual.: 04.04.2017 14:53

- My zawsze mówiliśmy, że konstytucja nie jest doskonała, że lata mijają i pewne zmiany wydają się koniecznie. Mówiliśmy też spokojnie od początku tej kadencji, że nie ma wystarczającej większości, żeby konstytucję zmieniać. Więc dyskusje, jakie prowadzimy i prace, jakie toczą się w gronie fachowców, współpracowników czy ekspertów naszego klubu parlamentarnego nie dotyczą najbliższej przyszłości, ale perspektywy, która z pewnością wyłoni się po kolejnych wyborach – powiedział Ryszard Terlecki.

Szef klubu PiS podkreślał na konferencji prasowej w Sejmie, że niepokój opozycji dotyczący zmiany konstytucji jest zadziwiający.

Kilka godzin wcześniej Grzegorza Schetyny mówił, że PiS chce zniszczyć konstytucję i stworzyć państwo bezprawia. Lider PO w ten sposób nawiązał do poniedziałkowej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który ocenił, że obowiązującą konstytucję można śmiało nazwać postkomunistyczną.

Wymagana większość do zmiany Konstytucji

Zmiany w Konstytucji może przegłosować co najmniej 2/3 posłów w obecności co najmniej połowy wszystkich posłów. Jeśli w sali plenarnej byłoby 460 posłów, to do zmiany konstytucji wymaganych jest 307 głosów. A tylu głosów w Sejmie nie posiada PiS razem z Kukiz’15, który również chciałby zmian w ustawie zasadniczej. Obie partie dysponują liczbą 267 posłów.

Jednak w sali plenarnej może być tylko połowa wszystkich posłów, czyli 231. Wtedy zmiany w Konstytucji może poprzeć tylko 154.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (33)