Ryszard Terlecki o strajku lekarzy rezydentów. Staje się coraz bardziej polityczny
- Strajk lekarzy rezydentów zaczyna się robić trochę mało poważny. Raz jest zawieszany, później odwieszany – komentował Ryszard Terlecki. Według niego większość postulatów lekarzy jest spełniona.
13.10.2017 | aktual.: 13.10.2017 09:54
- Jak słyszę, że protestujących odwiedzają celebryci, maskotki KOD-u to wydaje mi się, że sprawa staje się to coraz bardziej polityczna – mówił w radiowej "Trójce" Ryszard Terlecki.
- Były minister zdrowia, Bartosz Arłukowicz, wariuje, szaleje, biega po Sejmie. Gdy był ministrem zawalił, co mógł zawalić, był beznadziejnym ministrem. Obecne problemy w służbie zdrowia wynikają z jego nieudolności, niekompetencji, a teraz ma czelność podkręcać protest – ocenił polityk PiS.
Według Ryszarda Terleckiego większość postulatów lekarzy rezydentów jest spełniona. Dodał, że zawsze chce się więcej zarabiać, ale lekarze rezydenci nie powinni zarabiać tyle samo, co lekarze specjaliści.
- Protestujący lekarze znaleźli się w sytuacji, w której skierowano na nich kamery, są w szumie medialnym i to przerasta merytorycznie cel tego protestu – stwierdził podczas audycji polityk PiS.
Ryszard Terlecki: nie chcemy, żeby ktokolwiek wyjeżdżał z Polski
Wicemarszałek Sejmu odniósł się do słów Józefy Hrynkiewicz. Podczas czwartkowej debaty w Sejmie posłanka PiS przerywając wystąpienie posłanki PO Lidii Gądek rzuciła pod adresem młodych lekarzy "niech jadą". W ten sposób odniosła się do stwierdzenia przemawiającej posłanki mówiącej, że lekarze rezydenci nie chcą wyjeżdżać za granicę.
- Nikt z nas nie chce, żeby ktokolwiek musiał wyjeżdżać z Polski z powodów finansowych czy bytowych – zapewnił polityk PiS.
Ryszard Terlecki próbował usprawiedliwić swoją klubową koleżankę mówiąc, że każdemu się może zdarzyć powiedzieć coś pochopnego, nieodpowiedzialnego. Dodał, że później Józefa Hrynkiewicz wycofywała swoje słowa.