Ryszard Terlecki komentuje oświadczenie senatorów ws. "lex TVN". Jednym słowem
52 senatorów podpisało się pod wspólnym oświadczeniem ws. "lex TVN". Parlamentarzyści zadeklarowali, że nie zamierzają poprzeć zmian w ustawie o radiofonii i telewizji. Odpowiedź pytanego o to oświadczenie wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego była dość zaskakująca.
"Ustawa ta łamie podstawowe wartości państwa prawa, na których zbudowana jest Rzeczpospolita Polska. Wolność słowa i pluralizm mediów są fundamentami demokracji, zapisanymi w Konstytucji RP. Polacy mają do nich prawo i chcą mieć wybór źródeł informacji" - czytamy we wspólnym oświadczeniu 52 senatorów. Podpisali się pod nim parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej-PSL, Polski 2050, Porozumienia Jarosława Gowina, a także część senatorów niezrzeszonych.
Ta deklaracja oznacza, że Senat odrzuci przyjętą przez Sejm nowelizację ustawy medialnej. To jednak nie zakończy sprawy. Posłowie mogą bowiem bezwzględną większością głosów odrzucić senacki sprzeciw.
Przeczytaj także: Weto ws. "lex TVN"? Nieoficjalne przecieki z Pałacu Prezydenckiego
Terlecki skomentował list senatorów. W swoim stylu
Reporter TVN24 postanowił zapytać o deklarację senatorów wicemarszałka Sejmu i jednocześnie szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego. Ten na pytanie o zapowiedź odrzucenia ustawy przez Senat odpowiedział jednym słowem. - Słusznie - stwierdził Terlecki.
Sejm przyjął budzącą kontrowersje nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji 11 sierpnia. Senat ma się nią zająć na posiedzeniu, które rozpocznie się 9 września.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki powiedział w czwartek TVN24, że "patrząc na list, na jego treść", a także powołując się na rozmowy z senatorkami i senatorami, uważa, że "ta ustawa nie zyska akceptacji w Senacie i wróci do Sejmu".
Źródło: tvn24.pl