Ryszard Legutko zapewnia, że rośnie liczba sojuszników PiS w PE. "Umacniamy się"

Polityk PiS jest przekonany, że po eurowyborach dotychczasowy obraz Brukseli mocno się zmieni. Ocenia, że do sojuszu z PiS mogą przystąpić ugrupowania z Hiszpanii, Włoch, Węgier, a nawet Francji.

Ryszard Legutko, współprzewodniczący Europejskich Konserwatystów i Reformatorów
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot
Patryk Osowski

Prawo i Sprawiedliwość należy w europarlamencie do grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Prof. Ryszard Legutko zapewnia, że po najbliższych wyborach EKR będzie miała znacznie więcej przedstawicieli. Zaznacza, że obecni członkowie z pewnością odnotują w maju znacznie lepsze wyniki niż 5 lat temu.

- Są też partie, których nie ma w PE, a które zgłosiły chęć przystąpienia do EKR. Ich pozycja umacnia się w krajach członkowskich. To jest przede wszystkim hiszpański Vox, holenderskie Forum na rzecz Demokracji, czy francuskie Powstań Francjo. Z nimi wszystkimi mamy uzgodnienia, a z niektórymi osobiście podpisałem deklaracje o współpracy - cytuje polityka polskieradio.pl.

Legutko wskazał, że szeregi EKR mógłby zasilić też węgierski Fidesz premiera Viktora Orbana.

- Orban ma wielu wrogów w Europejskiej Partii Ludowej, do której należy. Trudno ocenić, czy znajdzie się poza grupą. Nie jest to do końca jasne. Gdyby jednak znalazł się poza tą rodziną polityczną, to pierwszą grupą, do której powinien się zwrócić jest EKR - dodał wiceprzewodniczący tego ugrupowania.

Legutko: "Od 40 lat rządzą UE, są w stanie paniki"

Europoseł PiS odniósł się także do słów Manfreda Webera, niemieckiego szefa Europejskiej Partii Ludowej, który ocenił ostatnio, że "Polska pod rządami PiS zmierza w kierunku nacjonalistycznym".

Legutko stwierdził, że Weber zachowuje się skandalicznie, ale nie jest tym zaskoczony. W jego opinii ci, "którzy od 40 lat wciąż rządzą Unią Europejską, są w stanie paniki".

- Bo pojawiła się szansa nadkruszyć ten monopol władzy - przywołuje słowa profesora portal polskieradio.pl.

Dodał, że krajom takim jak Niemcy czy Francja brakuje teraz silnego przywództwa. - Francja nie ma szczęścia do prezydentów. Wydawało się, że Francois Hollande był najgorszym prezydentem w powojennej historii Francji, jednak Macron okazał się jego konkurentem w tej dyscyplinie - powiedział.

Źródło: polskieradio.pl, wpolityce.pl

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Nowy plan Trumpa. Operacja przeciwko imigrantom w Chicago
Nowy plan Trumpa. Operacja przeciwko imigrantom w Chicago
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
CBA zatrzymało dyrektora państwowego Instytutu. "Na gorącym uczynku"
Leśkiewicz o Sikorskim: Nie rozumiem tych chaotycznych ruchów
Leśkiewicz o Sikorskim: Nie rozumiem tych chaotycznych ruchów
Wielka zapora wodna na Nilu Błękitnym. Protesty w Egipcie i Sudanie
Wielka zapora wodna na Nilu Błękitnym. Protesty w Egipcie i Sudanie
Izrael wzywa do natychmiastowej ewakuacji Gazy. "Wielka siła"
Izrael wzywa do natychmiastowej ewakuacji Gazy. "Wielka siła"
Nowi wiceministrowie zdrowia. Wiadomo kim są
Nowi wiceministrowie zdrowia. Wiadomo kim są
Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
47 imigrantów w busie. Polacy zatrzymani
47 imigrantów w busie. Polacy zatrzymani
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej