- Jarosław Kaczyński był bardzo aktywny przy Okrągłym Stole i później przy zmianie myślenia, że w roku 1990 muszą być wolne wybory prezydenckie. On i jego brat promowali Lecha Wałęsę na urząd prezydenta - wspomina Ryszard Kalisz w programie "Tłit". Kalisz jednak dodaje: "panie Jarosławie, prezesie trochę historii - gdyby Wałęsa nie był przywódcą strajków, nie zostałby prezydentem, bez Jarosława Kaczyńskiego". - I na tym polega cały problem Kaczyńskiego, że nie potrafi już myśleć prawdziwie o historii i o sobie - podsumował gość "Tłita".