Ryszard Kalisz: Janusz Lewandowski powinien zmienić Donalda Tuska
Wszystkie działania premiera Donalda Tuska zmierzają do oddania Jarosławowi Kaczyńskiemu władzy - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Ryszard Kalisz, szef stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska.
05.09.2013 | aktual.: 05.09.2013 10:20
Były poseł SLD jest zdania, że obecnie urzędujący premier powinien oddać stanowisko komuś kompetentnemu, a samemu zająć się partią, która - jak ocenia polityk - "wykrwawia się na naszych oczach". Zdaniem Kalisza to Janusz Lewandowski mógłby zastąpić Donalda Tuska na stanowisku premiera.
- Janusz Lewandowski, dobry europejski ekonomista, który cieszy się uznaniem w Polsce i za granicą. Obecny komisarz europejski ds. programowania finansowego i budżetu Unii Europejskiej - tłumaczy Kalisz.
Dopytywany, co jeśli Tusk nie odda premierostwa, odpowiada, że PO może skończyć jak AWS, a Tusk jak Marian Krzaklewski, a w najlepszym scenariuszu Jerzy Buzek. Jak zwiastuje polityk, Platforma może się rozpaść, nie dostać się do parlamentu lub prześlizgnąć się z małym poparciem. - W PO panuje dezintegracja. Oni wszyscy już się w Platformie nie lubią. Nie ma już grupy Grzegorza Schetyny i Donalda Tuska. W partii powstały podgrupy, które walczą o swoje interesy i utrzymanie się na powierzchni - mówi Kalisz.
W jego ocenie wynik wyborów przewodniczącego partii nie jest sukcesem Jarosława Gowina, ale porażką Donalda Tuska. Członkowie Platformy pokazali, że nie są zainteresowani losami partii, a 20 proc. głosowało przeciwko Tuskowi.
- Dzisiaj Jarosław Kaczyński przestał być groźny, bo spór z linii Tusk–Kaczyński przeniósł się na spór Tusk–Gowin. Premier Tusk powołując Jarosława Gowina na ministra napędził głosów PiS. Jeśli konflikt w PO będzie pęczniał, to rozerwie Platformę i Kaczyński wróci do władzy. To będzie bardzo złe dla Polski, ale Polacy będą zawdzięczali powrót PiS do władzy Tuskowi - puentuje Kalisz.
Źródło: Rzeczpospolita