Ryszard Czarnecki przebywał w Brukseli 15 minut dziennie. Świadczą o tym rozliczenia
15 minut - tyle czasu według rozliczeń spędzał dziennie w Brukseli Ryszard Czarnecki. To kolejne informacje w sprawie wyłudzeń pieniędzy z Parlamentu Europejskiego, jakich miał dopuścić się polityk w latach 2009-2014.
Sprawę Ryszarda Czarneckiego jako pierwszy opisał portal OKO.press. Następnie sprawę opisała "Rzeczpospolita".
Ryszard Czarnecki pobierał nienależne pieniądze?
Zawiadomienie w sprawie wyłudzeń europosła skierował do prokuratury Europejski Urząd ds. Nadużyć Finansowych. OLAF zarzuca Ryszardowi Czarneckiemu, że ten pobierał nienależne mu diety i zwroty kosztów podróży służbowych.
"Rzeczpospolita" w opublikowanym w poniedziałek artykule informuje, że dotarła do nowych faktów w sprawie. Dziennik podaje, że w sprawie mogło dochodzić do przestępstw fałszowania podpisów. Praktyki te miały mieć miejsce w latach 2009-2014.
Z rozliczeń przedstawianych przez byłego wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego miało wynikać, że dziennie w Brukseli przebywał zaledwie 15 minut, zaś resztę czasu spędzał na służbowych podróżach. Śledczy OLAF zakończyli swoje działania ponad rok temu i w maju minionego roku przekazali polskiej prokuraturze zalecenia sądowe.