"Rysiu, nie jesteś w stanie mnie zdenerwować". Nowak odgryza się Czarneckiemu
Wciąż nie ucichły echa sprawy związanej z działalnością Sławomira Nowaka na Ukrainie. Były minister jest oskarżony o naruszenie przepisów antykorupcyjnych podczas zarządzania agencją drogową "Ukrawtodor". Gdy kierował resortem transportu ciążyły na nim podobne oskarżenia. Europoseł PiS, Ryszard Czarnecki nie zapomina o ciążących zarzutach na byłym polityku PO i przypomina aferę związaną z pieniędzmi przeznaczonymi na kolej zarządzanymi przez ministerstwo transportu.
11.09.2017 | aktual.: 11.09.2017 17:37
Wszystko zaczęło się od tweeta Ryszarda Czarneckiego, który podzielił się refleksją na temat podatków płaconych przez Ukraińców pracujących w Polsce.
Na ten pomysł zareagował były minister transportu, Sławomir Nowak, który kieruje obecnie ukraińską agencją drogową. Myślę, że jednak europoseł Czarnecki powinien płacić - jak Polacy - składki na ZUS i podatki w Polsce. A nie płaci - napisał Nowak.
Ryszard Czarnecki nie pozostał dłużny. Biedny eksminister nic nie wie o UE - nic dziwnego, że stracił miliardy z Unii na polską kolej... - zarzucił byłemu ministrowi transportu.
Ta odpowiedź musiała rozsierdzić polityka PO. Zarzucił Czarneckiemu kłamstwo i nawiązał do bieżącego sporu polskiego rządu z Unią Europejską, który może zakończyć się poważnymi konsekwencjami dla Polski. Zresztą tak samo kłamie Pan w kwestii "straconych miliardów" na kolej. Proszę wykazać choć 1€ utracone! Natomiast teraz rzeczywiście grozi nam realnie utrata finansowania UE - odpowiedział Nowak.
Europoseł zauważył, nerwowy ton wpisu Nowaka i nie omieszkał o tym wspomnieć w kolejnym poście. Nerwowy Nowak, bo trafiony w punkt! Pytam po raz trzeci: co z tym postępowaniem korupcyjnym wobec Pana na Ukrainie? Halo, żyje Pan? - żartował Czarnecki.
Ryszard Czarnecki poczuł, że mógł trafić w czułe miejsce. Nowak nie czekał długo z ripostą. Takiej odpowiedzi trudno było się spodziewać. Rysiu nie jesteś w stanie mnie zdenerwować. Obywatelu, przeczytaj ze zrozumieniem Gazetę Wyborczą. Tylko nie wiem czy Wam wolno? - zapytał Nowak nie skąpiąc uśmieszków.
Jak sądzicie, kto lepiej radzi sobie w twitterowej erystyce?