Ryanair odwołuje kolejne loty. Od poniedziałku do środy anulują 166 połączeń
Od kilku dni Ryanair jest na ustach wszystkich. I nie chodzi wcale o nowe połączenia. Irlandzka linia codziennie odwołuje kilkadziesiąt rejsów. Na liście są także loty z lub do Polski. Tak ma być do końca października. O odwołanych połączeniach będziemy informować na bieżąco w WP Turystyka.
Decyzje o masowym odwoływaniu lotów przewoźnik tłumaczy chęcią zwiększenia poprawy punktualności. - To był rekordowy sezon. Po czerwcowym i lipcowym szczycie, musimy wysłać naszych pilotów i załogę na urlopy we wrześniu i październiku – poinformował Robin Kiely, szef komunikacji linii.
Punktualność linii spadła do 80 proc. I jak twierdzą przedstawiciele Ryanaira wpływ na to miały m.in. strajki we Francji, zła pogoda oraz wspomniane urlopy. Cięcia mają sprawić, że wskaźnik punktualności wróci do poziomu przynajmniej 90 proc. Przewoźnik zauważa, że 50 lotów to jedynie 2 proc. z ponad 2500 lotów obsługiwanych każdego dnia. Dla pasażerów to jednak zrujnowane urlopy czy planowane od dawna wyjazdy.
Niestety lista odwołanych lotów czasem aktualizowana jest dopiero na kilka godzin przed rejsem (tak było w weekend). Pasażerowie są zdani sami na siebie - powinni sprawdzać maile lub czekać na sms-y z informacją o odwołanym locie. Listę można też sprawdzać na stronie przewoźnika. Obecnie podana jest aktualizacja na 18 (56 lotów), 19 (57 lotów) i 20 września (53 loty). Wśród odwołanych połączeń są także loty z i do polskich miast, m.in. z Krakowa do Manchesteru czy Dublina, ze Szczecina do Warszawy i z Londynu do Krakowa.
Przewoźnik w komunikacie informował, że zmniejszając siatkę połączeń w ciągu najbliższych tygodni, linia będzie mogła zapewnić samoloty na innych trasach, które pomogą przywrócić wydajność do średniej na poziomie 90 proc. – Przepraszamy serdecznie naszych klientów, których dotkną odwołania lotów. Będziemy robić wszystko, aby zorganizować alternatywne loty – lub dokonać pełnej refundacji poniesionych kosztów - powiedział Robin Kelly, szef komunikacji Ryanair.
Co zrobić, gdy odwołają twój lot?
Dla wielu, o ile nie dla wszystkich, pasażerów lot odwołany z dnia na dzień to dramat.
Jeśli okaże się, że to właśnie nasz jest odwołany, możemy zrobić kilka rzeczy. Po pierwsze – i to akurat Ryanair zrobił bardzo przejrzyście – na stronie rezerwacji możemy zmienić datę wylotu lub poprosić o zwrot pieniędzy za bilet. Co ważne, zgodnie z unijną dyrektywą (WE) 261/2004 możemy wymusić na linii lotniczej wymianę biletów na połączenie realizowane przez innego operatora na tej samej trasie. Ale to wciąż nie wszystko.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Każdemu pasażerowi za odwołany lot przysługuje odszkodowanie od 250 do nawet 600 euro (w zależności od długości podróży). I warto z tego rozwiązania skorzystać. Można zrobić to na własną rękę lub skorzystać z pomocy wyspecjalizowanej firmy. Pisaliśmy o tym wiele razy w WP Turystyka.
Nie zapominajmy, że koszt biletu, to prawdopodobnie tylko ułamek strat. Koszty przełożenia lotu na kilka godzin później czy następny dzień poniesie Ryanair, ale przecież odwołane loty mogą popsuć cały wyjazd. Wśród odwołanych lotów jest mnóstwo typowo turystycznych – np. na kanaryjską Lanzarote. Może przepaść wcześniej opłacona rezerwacja w hotelu czy opóźnić się powrót do pracy. Dlatego o pieniądze za straty koniecznie trzeba walczyć.
Zobacz, ile możesz odzyskać za opóźniony lot:
Chcesz dobrze wyglądać? Korzystaj z rabatów na stronie Cocolita.pl promocje.