Ruszył niejawny proces b. szefa Agencji Wywiadu
Przed płockim sądem okręgowym rozpoczął się proces byłego szefa Agencji Wywiadu (AW) Zbigniewa Siemiątkowskiego i mazowieckiej działaczki SLD Renaty K., oskarżonych o naruszenie tajemnicy państwowej. Na początku rozprawy sąd postanowił o wyłączeniu w całości jawności postępowania.
05.01.2007 12:10
Przed rozpoczęciem procesu Zbigniew Siemiątkowski, który miał rzekomo przekazać Renacie K. tajne informacje o śledztwie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW)
w sprawie państwowej spółki PERN "Przyjaźń" (PERN), zarządzającej siecią krajowych rurociągów ropy naftowej i paliw, powiedział dziennikarzom, że nie zgadza się z aktem oskarżenia i jest przekonany o swojej niewinności.
W marcu 2004 roku funkcjonariusze ABW z Bydgoszczy podsłuchali rozmowę Renaty K. (znajomej Siemiątkowskiego) z szefem prywatnej płockiej spółki "Vectra" Markiem Graczykowskim. Powołując się na rozmowę z ministrem od służb specjalnych, Renata K. miała mu poradzić, by "poczyścił sobie umowę z tą firmą dużą", czyli z PERN. W trakcie rozmowy miało paść nazwisko Siemiątkowskiego.
Okoliczności podsłuchanej rozmowy i postępowania prowadzonego przez ABW wyszły na jaw w grudniu 2004 roku, w wyniku prac sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen, przed którą zeznawał b. szef AW.
Jestem przekonany, że nie byłoby mnie w tym sądzie, gdybym poszedł na współpracę z komisją śledczą ds. PKN Orlen - podkreślił Siemiątkowski. Oprócz naruszenia tajemnicy państwowej, b. szef AW oskarżony jest także o to, że przechowywał w swoim domu tajne dokumenty b. Urzędu Ochrony Państwa.
Uzasadniając decyzję o wyłączeniu jawności procesu sędzia Waldemara Osiecka oświadczyła, iż powodem jest ważny interes państwa. W trakcie postępowania podnoszone będą okoliczności objęte tajemnicą państwową - dodała sędzia, prosząc dziennikarzy o opuszczenie sali sądowej.
Śledztwo w sprawie Siemiątkowskiego oraz Renaty K. od stycznia 2005 roku prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu (na polecenie Prokuratury Krajowej). W maju tego roku akt oskarżenia trafił ostatecznie do sądu. Akta sprawy liczą 15 tomów jawnych i tyle samo dokumentów objętych klauzulą "tajne" lub "ściśle tajne".
W 2004 roku Renata K. (znajoma Siemiątkowskiego, pochodząca z Gostynina pod Płockiem) była członkiem mazowieckich władz SLD. Wcześniej, będąc właścicielką hurtowni budowlanych i instalacyjnych, współpracowała przez pewien czas ze spółką "Vectra", która z kolei wykonywała dla PERN kilka inwestycji - obecnie "Vectra" kończy budowę nowego biurowca PERN w Płocku.
Proces Siemiątkowskiego i Renaty K. miał ruszyć pod koniec listopada 2006 roku - ponieważ na rozprawie nie stawiła się wtedy Renata K., przebywająca w szpitalu po przebytym załamaniu nerwowym, sąd zdecydował o jego odroczeniu do 5 stycznia 2007 roku.
Ze źródła związanego z postępowaniem dowiedziano się, że wśród świadków, którzy mają zeznawać przed sądem, są m.in. funkcjonariusze ABW oraz dwaj posłowie poprzedniej kadencji Sejmu. Proces potrwa prawdopodobnie kilka miesięcy - wstępnie wyznaczono 28 kolejnych terminów rozpraw.